SPIN

Mniej na kulturę od Struzika. Czego nie będzie w tym roku????

Beata Głozak środa, 3 marca 2010, 23:01 Siedlce
Masters Promotion to marka. Tu: "Grelowisko", impreza współorganizowana i organizowana przez stowarzyszenie. Fot. AB

Masters Promotion to marka. Tu: "Grelowisko", impreza współorganizowana i organizowana przez stowarzyszenie. Fot. AB

Problem ze zorganizowaniem w tym roku imprez kulturalnych będzie miało kilka siedleckich organizacji pozarządowych. Powód? Brak dofinansowania od Adama Struzika, marszałka mazowieckiego. W niektórych przypadkach jest to tym bardziej dziwne, bo do tej pory część z nich nie miała z uzyskaniem dotacji problemu. Nieoficjalnie mówi się, że Struzik szukał pretekstów, aby pieniędzy nie przyznać, bo ich po prostu nie ma.

Stowarzyszenie Promocji Mistrzów „Masters Promotion” to marka znana wielu osobom. Wśród imprez jakie organizuje i współorganizuje są m.in.: Festiwal Dziecięcy „Dzień Radości”, Dni Krwiodawstwa – Festyn „Krew dla Siedlec i Powiatu” czy liczne gale kickboxingu. Masters Promotion to także Spotkanie Artystyczno – Towarzyskie i Charytatywne „Grelowisko” i Międzynarodowy Plener Malarski „Dolina Liwca”. Na tę ostatnią imprezę Stowarzyszenie od czterech lat mogło liczyć na marszałkowskie wsparcie.

NIGDY NIE MIAŁEM PROBLEMÓW

Nie tym razem. Dlaczego? Zdaniem Urzędu Marszałkowskiego są trzy przyczyny: brak określenia rodzaju zadania na które złożono ofertę, brak sprawozdania merytorycznego za 2009 rok i brak oświadczenia o niewykluczeniu. Co teraz? – Nie mam pojęcia – przyznaje Wojciech Górecki, prezes Masters Promotion. – Nigdy nie miałem problemów z dostaniem dofinansowania. Projekt naprawdę dopieściliśmy i czytaliśmy wszystko, nawet to pisane „drobnym makiem”. Czy kilkuletnia tradycja plenerów została zagrożona? – Oczywiście, że tak. Byłem po prostu pewny, że dostaniemy te pieniądze a teraz, powiem wprost  „szczęka mi opadła”. Nie wiem co zrobić. Ten rok dla nas jest rocznicowy. Wyśrubowaliśmy pieniądze od naszych sponsorów i nie miałbym odwagi prosić ich o coś jeszcze. Góreckiego najbardziej zastanawia „brak oświadczenia o niewykluczeniu”. – Nie przypominam sobie, aby gdziekolwiek był obowiązek jego umieszczania. Nie wiem jak wytłumaczyć teraz taką sytuację naszym gościom. Przecież na te spotkania malarskie przyjeżdżały osoby z całej Europy.

Tomasz Marciniuk, obecny prezes NLOT: Z moich informacji wynika, że nigdy nie musieliśmy składać dodatkowych materiałów. Fot. AB

Tomasz Marciniuk, obecny prezes NLOT: Z moich informacji wynika, że nigdy nie musieliśmy składać dodatkowych materiałów. Fot. AB

INFORMACJA DODATKOWA?

Zdziwienie pojawia się na twarzy Tomasza Marciniuka, prezesa Nadbużańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. NLOT także dofinansowania nie otrzymała. Przyczyna? Prosta: w sprawozdaniu nie dołączono informacji dodatkowej. Niby w wszystko w porządku, ale … niekoniecznie. – Z informacji jakie posiadam wynika, że w latach ubiegłych taka informacja nie była wymagana chociaż w Urzędzie usłyszałem co innego. W każdym bądź razie nasze wnioski nigdy nie były odrzucane z tego powodu – tłumaczy Marciniuk. Efekt? Z projektem „Śladami wydarzeń Bitwy Warszawskiej z 1920 po Wschodnim Mazowszu” możemy się pożegnać. – Niestety nie będzie mógł być on  zrealizowany w ramach tego programu. Stowarzyszenie nie jest w stanie samo sfinansować całości przewidzianego przedsięwzięcia – podsumowuje prezes NLOT- u.

Zofia Kroll: To smutna wiadomość, ale teraz jest już za późno. Fot. AB

Zofia Kroll: To smutna wiadomość, ale teraz jest już za późno. Fot. AB

NADZIEJA W SPONSORACH

Smutną informację usłyszały także Chorągiew Mazowiecka ZHP i Hufiec Związku Harcerstwa Polskiego. Organizacje wnosiły o dotacje na Mazowiecki Festiwal Piosenki Harcerskiej Siedlce 2010. – Te pieniądze były nam potrzebne aby wykonać aranżacje muzyczne dla zespołów, które mają wystąpić – tłumaczy nam Zofia Kroll, komendant hufca ZHP „Podlasie”. Problem polega na tym, że przygotowania do imprezy zaszły już tak daleko, że nie można ich zatrzymać. Jak harcerze zamierzają sobie z tym poradzić? Będą szukać sponsorów. – Nie mamy wyjścia – mówi Kroll i podobnie jak Górecki i Marciniuk podkreśla, że w roku ubiegłym dotację dostali.

Inne odrzucone projekty: Siedleckie Towarzystwo Samorządowe („Piosenki moich rodziców”), Siedleckie Stowarzyszenie Społeczno – Kulturalne „Brama” („Fryderyk Chopin w aranżacjach XXI wieku”), Stowarzyszenie Forum Samorządowe (III Siedlecki Festiwal Teatrów Ulicznych „Pod Niebem”) i Stowarzyszenie Gmin, Powiatów i Regionów Nadbużańskich (IV Plener Fotograficzny w Dolinie Bugu).

BEZ PIENIĘDZY I TURYSTYKI

Nieoficjalnie mówi się o dziurach w marszałkowskim budżecie a co za tym idzie zmniejszonych środkach na kulturę. – Mam wrażenie, że szukano pretekstów, aby uwalić jak najwięcej projektów, bo w samorządzie nie mają pieniędzy – padają anonimowe komentarze.

Niestety, do tej pory marszałek nie udzielił odpowiedzi na zadane przez nas pytania.
W ostatnich dniach z Samorządu Województwa Mazowieckiego napłynęły kolejne informacje dla organizacji pozarządowych. Tym razem z zakresu turystyki.
I tak, Nadbużańska Lokalna Organizacja Turystyczna nie może liczyć na dofinansowanie na Subregionalne Centrum Informacji Turystycznej Wschodniego Mazowsza a Koło Terenowe Polskiego Związku Głuchych na rajd turystyczny szlakiem osobliwości województwa mazowieckiego. Stowarzyszenie Promocji Mistrzów Masters Promotion nie otrzyma zaś marszałkowskich pieniędzy na I dziecięcy integracyjny spływ kajakowy doliną Liwca.

bg

Komentarze (1)

  1. jaga_aga dodano 14 lat temu

    Moim zdaniem argumenty użyte w artykule są bez sensu. Użalanie się organizacji na to, że nie dostały dotacji bo "tylko" brakowało pewnych załączników.
    Jest to żenada.
    Tak to już jest. Brak spełnienia wymogów formalnych powoduje odrzucenie wniosku.
    To zrozumiałe, że każdy liczy na dofinansowanie swoich projektów. Ale zdrowy rozsądek też jest potrzebny.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?