SPIN

Waleczne nastroje przed 2 rundą Pucharu Polski

Beata Głozak piątek, 17 września 2010, 15:48 Sport, Wydarzenia
Fot. Grzegorz Walczak

Fot. Grzegorz Walczak

Już jutro o godz. 18. na hali OSiR siatkarze z KPS Siedlce rozegrają spotkanie II rundy Pucharu Polski. Ich przeciwnikiem będzie, były pierwszoligowiec Pronar Parkiet Hajnówka. Czy podopieczni trenerów Nowaka i Podgórzaka dadzą swoim kibicom powody do radości jak to było podczas meczu z Camperem Wyszków? Czy po tym spotkaniu poznamy skład podstawowej siódemki?

– Nie wiem co czeka nas w najbliższą sobotę – mówi SPIN Maciej Nowak, trener siedleckich siatkarzy. – Nie znamy składu Hajnówki a na pewno zmieniło się wiele od zeszłego sezonu kiedy grali w pierwszej lidze. My mecze Pucharu Polski traktujemy jak kolejne sparingi, ale podchodzimy do nich bardzo walecznie. Mam nadzieję, że także w sobotę kibice obejrzą naprawdę dobre spotkanie. Druga liga zobowiązuje i nie ma mowy o amatorszczyźnie – dodaje.

PARKIET ZWERYFIKUJE

O Hajnówce niewiele powiedzieć mogą także zawodnicy KPS. Dwaj środkowi Paweł Bieliński i Bartosz Jesień przypominają jednak, że Pronar Parkiet, podobnie jak siedlczanie to drużyna stworzona od początku. – Będziemy grać żeby wygrać i stworzyć dobre widowisko chociaż nie wiemy tak naprawdę kogo spotkamy na boisku. Ono wszystko zweryfikuje.

Dla KPS Siedlce sparingi a także mecze pucharowe to w tej chwili jedynie etap przygotowań do rozgrywek ligowych. Nikt też nie ukrywa, że odmłodzony zespół potrzebuje dotarcia i dogrania wewnątrz siebie. Nie mniej jednak Bieliński i Jesień mają nadzieję, że już w najbliższą sobotę poznają podstawowy skład.

– Do tej pory podczas sparingów i meczów trener pozwalał zagrać każdemu. Sprawdzał  i wyciągał wnioski. Zaczynamy tworzyć atmosferę i zgrywać się. Jesteśmy w podobnym wieku nie ma gwiazdorstwa. Czekamy teraz na decyzje trenera.

SZKIELET JEST W GŁOWIE

O wyjściowej siódemce nie ma jednak co mówić. – Na pewno jest jakiś tam zarys drużyny, ale tylko w mojej głowie. Chłopaki muszą walczyć o miejsce dla siebie. Siódemka podstawowa wyjdzie 9. października w Tomaszowie – komentuje Nowak.

Trener uspokaja także kibiców. Nowy skład zespołu to po pierwsze większa praca a po drugie większe ryzyko błędów. Mogą być bardzo dobre mecze, ale mogą być wpadki. Wiadomy w tym momencie jest cel jaki obrali obaj trenerzy. To utrzymanie KPS w II lidze. – I moim zdaniem nie będzie on aż tak łatwy jak może się to niektórym wydawać. Z niektórymi drużynami już graliśmy, widzieliśmy ich składy i mogę zaręczyć, że w tym sezonie nie ma zespołów, które odbiegają poziomem od reszty. Liga jest bardzo wyrównana.

bg

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?