Coraz więcej osób dopytuje się o szansę na termomodernizację Szkoły Podstawowej nr 12. Niestety placówka nie ma co liczyć w najbliższym czasie na tę inwestycję, bo jak tłumaczy Sławomir Kurpiewski, naczelnik Wydziału Edukacji w siedleckim magistracie w salach szkolnych jest ciepło.
Z taką interpelacją na ostatniej Sesji Rady Miasta wyszedł radny Henryk Niedziółka. Urząd o szkole nie zapomina, ale „Dwunastka” na ocieplenie będzie musiała poczekać. Powody przez które projekt nie znalazł się w budżecie na rok 2012 są dwa.
– Jak zawsze są to pieniądze, a właściwie ich brak. Wyliczyliśmy, że samo ocieplenie to koszt blisko 500 tysięcy złotych natomiast wymiana 72 okien to kolejne 200 – mówi naczelnik. – Dodatkowo my monitujemy stale temperaturę w pomieszczeniach szkolnych i ta szkoła jest dobrze ogrzana, nawet w sytuacji kiedy były największe mrozy w salach lekcyjnych było zapewnione 18 stopni – dodaje.
W związku z tym nie ma pilnej potrzeby ocieplania tego budynku. Nikt nie powiedział, że szkoła nigdy nie przejdzie termomodernizacji, ale też nie padły żadne daty.
ab
Skończyło się jak Platforma organizowała pieniądze i jest problem.Idźcie do PiS-u niech dadzą. Wygrali wybory niech realizują inwestycje. Łatwo się obiecuje – trudniej dotrzymuje.
Z PISu mogą dać moher albo różaniec, przecież u marszałka jest PO i PSL jako władza, więc o inwestycjach zapomnijmy w Siedlcach
Nasze miasto nie ma przyszłości, brak pieniędzy na wszystko, tylko partyjny beton PiS trzyma się dobrze