SPIN

Sesja miejska: Radni pytają o PEC, Kleeberga i aquapark

Aneta Borkowska poniedziałek, 30 września 2013, 10:58 Aktualnie

Podczas trwającej właśnie sesji miejskiej radni zadają wiele pytań prezydentowi miasta.

Radnego Zbigniewa Piwońskiego zainteresował aquapark, a dokładnie zatrudnienie w nim. Piwoński zapytał czy to prawda, że w pływalni już zostali zatrudnieni ratownicy, którzy przygotowują się do pracy.

Mariusz Dobijański poprosił o przekazanie kosztorysu remontu budynku komunalnego przy Kleeberga 2. Radny przyznał, że obecność miasta w programie Elżbiety Jaworowicz była niepotrzebna, ale zaniepokoiła go informacja o 200 tysiącach przeznaczonych na remont, bo takich pieniędzy nie było w reportażu widać.

Dobijański oraz Sylwester Czyżyk zwrócili się prezesa PEC w sprawie zakupionych turbin z Elektrociepłowni Starachowice.

21 komentarzy

  1. ??? dodano 10 lat temu

    Czy ci radni nie są zbyt ciekawscy?

  2. my tu gadu-gadu dodano 10 lat temu

    a Garbaczewski cichutko..jak mysz pod miotełką 🙂 Panie Garbaczewski dlaczego nie zadaje Pan już pytań na temat funkcjonowania ARMS ???? taki dociekliwy i uparty Radny…pusty śmiech człowieka ogarnia jak się patrzy na takie persony jak Pan. Mam tylko nadzieję,że wyborcy doskonale zapamiętają Pana "nijakość" i fałsz.

  3. za późno... dodano 10 lat temu

    Wszyscy wiedzą o nietrafionym zakupie i milczą od miesięcy. Zatem radni za późno reagują i nie jest to ciekawość, ale spóźniona troska o gospodarskie wykorzystanie mienia komunalnego. Ciekawa sprawa z tym zakupem od syndyka. No chyba że to jest lokata kapitału.

  4. pa dodano 10 lat temu

    A ja lubię Garbaczewskiego. Dobrze, że zadaje pytania.. Im więcej pytań tym mniej niejasności. Jeśli ktoś nie zadaje pytań to nie rozumie o czym mowa, albo wszystko akceptuje, bo tak mu kazano.

    • Wyrzykowski dodano 10 lat temu

      Sęk w tym, że Garbaczewski NIE zadaje pytań odkąd znalazł zatrudnienie… A że pytają to dobrze, tylko czy otrzymają odpowiedzi czy będzie jak zwykle? Najlepsze jest z tymi ratownikami, bo do ratowania funduszy miasta zatrudnieni raczej nie zostali, ogólnie plus za te pytanie.

      • spr dodano 10 lat temu

        trzeba bywać na sesjach, panie Wyrzykowski i słuchać radnych, wtedy nie gadałby pan takich głupot i kłamstw.

        • Wyrzykowski dodano 10 lat temu

          I tracić czas na wysłuchiwanie o dziurach w drogach, niezapalonych latarniach, dziurach w ogrodzeniach, uschniętych drzewkach? Takimi sprawami powinny zajmować się rady dzielnicowe, tym bardziej, że radni dzielnicowi pracują za darmo. Kilka razy nagrywałem sesje aby później udostępniać je osobom, które wolałyby obejrzeć cały przebieg w domu w dogodnych godzinach – ale raz, że na mnie fukano, a dwa, że większość czasu to sprawy mające na celu chyba tylko podkarmienie ego radnych. Tak więc podziękuję i pozwolę sobie opierać się na relacjach innych osób, choć akurat dzisiaj faktycznie musiało być ciekawie.

  5. kukiz dodano 10 lat temu

    Ratownicy to niewielka kasa. Turbiny to utopione miliony!!!! Nie dajcie się zbyć jak zwykle byle czym.

  6. panie Wyrzkowski dodano 10 lat temu

    dzięki za łaskawość. Pańska pochwała za zadanie tego pytania jest bardzo cenna.
    Pan jest wielkim autorytetem moralnym i politycznym w naszym grodzie, zwłaszcza po szlachetnej postawie w sprawie poparcia komitetu budowy pomnika, który pana zdaniem jest niepotrzebny

    • Pomnik? dodano 10 lat temu

      To ci, którzy chcą ulepić bałwana na cześć Kaczyńskiego są w zdecydowanej mniejszości. Szybko się o tym przekonasz.

    • to człowiek do kupienia dodano 10 lat temu

      Co do pana Wyrzykowskiego, to wierzę w jego wyjaśnienia. Tylko tracę do niego zaufanie. Polazł do zatwardziałego pisowca po kasę, wziął ją i się zeszmacił. To FAKT Panie Wyrzykowski. I co o Panu myśleć, jako o przyszłym polityku, samorządowcu? Czy za niewielką kasę znowu się Pan da sprzedać. Jakie jako społeczeństwo mamy gwarancje, że jako przyszły radny, prezydent czy inny figurant nie poprowadzi Pan tak spraw, że przy okazji będzie Pan "ofiarą" sponsoringu lub lobbingu?

      Osobiście widziałbym Pana jako radnego już teraz, bo jest Pan ciekawą postacią, więcej wnoszącego do lokalnej polityki niż większość obecnych radnych i innych "wybrańców", ale niesmak pozostaje…. Niektóre Pana działania to też populizmy.

      • Wyrzykowski dodano 10 lat temu

        Cóż, szczerze napiszę, że takim byłbym ewentualnie radnym: gdyby analogiczna sytuacja zdarzyła się w innej skali – miałbym szansę pozyskać duże pieniądze dla miasta w ważnej kwestii (analogicznej do bezpieczeństwa 50 osób, w tym młodych dziewczyn, przed ew. atakiem bojówek spod znaku Czarnego Sztandaru itp.) w zamian za podpisanie listy pod rejestracją jakiegoś komitetu (powtarzam że chodzi nie o członkostwo tylko o rejestrację tak jak podpisuje się listę partii startującej na wybory i nie oznacza to, że należy się do tej partii) to dobro mieszkańców byłoby ważniejsze niż obawa przed tym, że ten ktoś może potem złamać prawo i ogłosić bez mojej wiedzy i zgody, że jestem członkiem jakiegoś komitetu. Szkoda, że w te kłamstwa wpisał się właśnie (wnioskując z komentarza) ktoś z pozornie przeciwnej strony barykady. Nie wiem, jaki ma w tym cel, bo tak stateczna osoba chyba nie obawia się "młodziaka"?

        Na pewno nie zmieniłbym poglądów ani postulatów, bo to zbyt poważna sprawa, oparta na zbyt wielu podstawach. Co ciekawe, PiS tego nie wypisuje bo to ich kompromituje, wypisuje to lewica bojąca się o miejsce w Radzie Miasta (ale mamy chyba inny "target"?) i chcąca jak najwięcej ugrać na roli "jedynych przeciwników pomnika" (tylko ciekawe, dlaczego wyszli z sali obrad umożliwiając jego przegłosowanie). Wracając, wolę już te tłumaczenie, niż jakby miało się coś złego stać komuś, za kogo byłem współodpowiedzialny tamtego dnia. Teraz słono płacę musząc to wyjaśniać i musząc wyczytywać wciąż te same rzeczy mimo tego, że je wyjaśniłem wcześniej.

        • Wyrzykowski dodano 10 lat temu

          PS. oczywiście chodzi o inicjatywy z udziałem wyłącznie własnego majątku i własnego terenu – ja jestem zdania, że na swojej własności można stawiać co się chce jeśli nie będzie to uciążliwe dla innych. Zmienianie tego tak, aby miasto udostępniło teren pod pomnik za darmo, jest nieuczciwe wobec tych, którzy wpisali się do komitetu myśląc, że jego cele będą realizowane w pełni ze środków prywatnych. Poza tym ciekawe, ile jeszcze osób pojawiło się w komitecie w podobny sposób co ja i Paweł M. – jeśli takie są to ja zachęcam również do wydania oświadczenia i żądania usunięcia bezprawnie przetwarzanych i opublikowanych danych osobowych. Lody zostały przełamane.

          • to człowiek do kupienia dodano 10 lat temu

            Cóż Panie W. Trzymam kciuki za Pana miejsce w kolejnej kadencji RM. A co do Pana refleksji dotyczącej "umoczenia w tym bagnie" kolejnych osób, to znając życie myślę, że na pewno tacy są.

            I rada – wchodząc do polityki musi się Pan wiele nauczyć i wiele zrozumieć.

            A udowadniać niczego Pan nie musi, tylko na drugi raz myśleć i przewidywać.

    • Siedlczanin - racjonalista dodano 10 lat temu

      Uprzedzałem Panie Wyrzykowski!

      Będzie Pan się z tego tłumaczył za każdym razem dopóki nie uwiarygodni się potwierdzeniem swoich wyjaśnień. Założenie, iż Pańskie oświadczenie wystarczy jest wyrazem pogardy, indolencji i ignorancji wobec tych, którymi chce Pan w przyszłości rządzić.

      Jeżeli tak było, jak pisze to dlaczego wzbrania się Pan przed wystosowaniem prośby do Pana Sobolewskiego o stanowisko w tej sprawie?

      Znów muszę zainterweniować, bowiem Pańskich konfabulacji nie można pozostawić bez odpowiedzi.

      Na stronie Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji można znaleźć wskazówki co należy zrobić, by móc przeprowadzić zbiórkę publiczną pod określony cel:

      Ponieważ na stronie SPIN-u moderator nie zamieszcza adresów stron zacytuję jej fragment:

      "Co jeżeli nie jest się organizacją lub stowarzyszeniem? – Możliwość powołania komitetu

      Jeżeli nie jest się organizacją lub stowarzyszeniem, również można przeprowadzić zbiórkę publiczną. Ustawa przewiduje możliwość założenia komitetu w celu przeprowadzenia zbiórki. Taki komitet ma zapewnić większą wiarygodność przeprowadzania zbiórki na ważne cele publiczne. Założenie komitetu nie jest trudne. Wystarczy kilka osób (5-6), które w akcie założycielskim napiszą, jaki cel im przyświeca, jak go będą realizować (plan zbiórki), ustalą zasady podejmowania uchwał i wskażą, kto reprezentuje Komitet przed organem wydającym zgodę na zbiórkę. Taki protokół założyciele komitetu muszą podpisać i podać dane umożliwiające identyfikację (adresy, telefony kontaktowe). Komitet musi mieć adres (dlatego wygodnie jest zakładać komitety przy instytucjach) i ewentualnie telefon kontaktowy".

      W wywiadzie dla TV Siedlce Pan Zbigniew Sobolewski powiedział, iż pod jego Komitetem podpisało się ponad 100 osób. Jeśli do jego rejestracji wystarczy zgodnie z tym, co twierdzi MAC maksymalnie 6 osób to jaki miałby cel wprowadzać Pana Przewodniczący w błąd, lub cokolwiek zataić?

      Sam Pan widzi, że rodzi się wokół tej sprawy coraz więcej niejasności i wątpliwości. To ku Pańskiej refleksji.

      Następna sprawa. Po raz kolejny już wprowadza Pan siedlecką opinię publiczną pisząc o powodach zorganizowania bezpiecznego transportu do stolicy dla swoich znajomych. Pańska troska wynika z obawy jakoby to lewicowe bojówki prowokują i atakują patriotów z flagami.

      Tymczasem dowody i materiały filmowe mówią co innego. Dwa lata temu organizatorzy Marszu Niepodległości oskarżyli niemiecką Antifę o prowokacje, podczas, gdy istnieje zapis dowodzący, iż zanim doszło do eskalacji zamieszek policja ich skutecznie spacyfikowała zatrzymując i legitymując każdego uczestnika Antify, oraz konfiskując narzędzia, jakimi chcieli zareagować na działania kiboli.

      Rok temu gości z Niemiec nie było, więc tym razem o prowokację oskarżono policję (bo w końcu na kogoś trzeba zwalić winę). Tymczasem to właśnie Wasi przyjaciele, których z dumą określacie patriotami ze stadionowych trybun byli tym czynnikiem zagrażającym bezpieczeństwu uczestników Marszu. To nie Antifa, ani nikt z lewicowych działaczy nie podpalił wozów transmisyjnych TVN-u i Polsatu, tylko bandyci stadionowi, którzy są chyba tylko w tym celu zapraszani przez Organizatorów. Podobnie było rok temu. Zanim odbył się Wasz Marsz odbyły się wcześniej inne, które oczywiście musiały być zakłócone przez kiboli. Byli oni na tyle bezczelni, że robili to pomimo obecności policji – mam tu na myśli marsz zorganizowany przez Stowarzyszenie 11 Listopada, środowiska feministyczne i inne lewicowe organizacje.

      Zanim znów Pan bezpodstawnie oskarży kogoś niech przemyśli to dokładnie.

  7. on dodano 10 lat temu

    A dlaczego radni nie zapytali czy to prawda że czynsze w tych "apartamentach" na Kleberga dochodzą do 400 zł za lokal?

  8. Siedlczanin - racjonalista dodano 10 lat temu

    Jeśli chodzi o te 200 tys. zł wydane remont wspólnej przestrzeni użytkowej w bloku przy ul. Kleeberga 2 to chciałbym, aby ktoś wyprowadził mnie z błędu, ewentualnie potwierdził moje przypuszczenia.

    Wielokrotnie, kiedy kontaktowałem się z urzędnikami siedleckiego magistratu mówiono mi, abym uzbroił się w cierpliwość, gdyż oni muszą zebrać kilka zgłoszeń np. o remont, potem rozpisać przetarg i dopiero wówczas mogą przystąpić do prac remontowo – budowlanych.

    Czy podane 200 tys. zł do publicznej wiadomości nie jest przypadkiem kwotą przeznaczoną na ten przetarg, w skład którego też wchodziła przykładowo naprawa bądź remont w innym budynku należącym do Miasta? Jeśli tak, tłumaczyłoby to stan techniczny toalet i łazienek przy Kleeberga 2, albowiem nie było na materiale filmowym widać oznak dewastacji.

    Podkreślam, że są to tylko moje przypuszczenia. Mam nadzieję, iż poznamy treść odpowiedzi na interpelację radnego M. Dobijańskiego, dzięki czemu wyciągniemy z tego odpowiednie wnioski.

    Do on. To niestety prawda. Czynsz jest liczony w maksymalnej stawce za metr kw. (ok. 3 zł), bowiem nikt z lokatorów nie posiada umowy o najem lokalu. Została ona przez Miasto wypowiedziana, ze względu na zadłużenie, jakie posiadają.

  9. rycerz z tego Wyrzykowskiego dodano 10 lat temu

    uratował 50 dziewczyn przed ewentualnym atakiem czerwonych bojówek (te 'bojówki" wiedząc, że Wyrzykowski w otoczeniu tych 50 dziewczat będzie na marszu specjalnie na nich czekały), a on je uratował, zapewnił bezpieczeństwo, nawet za cene sprzedania swojego nazwiska na liscie popierającej inicjatywe, której on sam nie popiera.
    Panie Wyrzykowski, jak jest różnica w tym, że podpisał pan liste poparcia czegos, czemu pan jest przeciwny tylko dlatego, ze to cos budowane będzie z prywatnych środków? Czy naprawdę jest panu obojętne co będzie budowane, byleby robione było to z prywatnych pieniędzy? Zresztą tu tez pan sie zamotał, bo przecież wiedzial pan, że komitet potrzebuje rejestracji w celu ZBIERANIA środków – więc o jakich prywatnych pieniądzach może byc tu mowa?
    Załóżmy: przychodzi do mnie gość, który twierdzi, że na swojej działce chce postawic pomnik Lenina. Potrzeba mu tylko mojego poparcia, bo musi zarejestrowac komitet, który zajmie sie budową i zbieraniem srodków – prywatnych – na ten cel.
    Co ja robię? Wysyląm faceta do wszystkich diabłów. Bo takie postawienie sprawy to ewidentna manipulacja, a ponadto – nie chcę, aby w moim mieście stanał pomnik Lenina – obojetnie z jakich środków i w jakim miejscu budowany. Jak gość chce – niech buduje, ale ja z tym nie chce mieć nic wspólnego.

    Popierając inicjatywę komitetu budowy pomnika, staje pan w jednym szeregu z tymi, co tę inicjatywę organizują – akurat najmniejsze znaczenie ma tu pochodzenie funduszu, działki itp.
    Pan i kolega poparliście ideę budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego i to jest istotne.
    A jeszcze trzeba dodać, że liczne poparcie komitetu budowy pomnika – w tym przez panów – pozwoliło prezydentowi i i innym pomyslodawcom na przeforsowanie sprawy tej budowy na miejskim gruncie. No bo skoro społęczeństwo żąda – to niech to "społeczeństwo" teraz zamknie buzie i nie udaje pokrzywdzonych.
    Nieważne jakie pobudki wami kierowały, na jaki cel byly przeznaczone środki za te podpisy uzyskane. Istotne jest, że SPRZEDALIŚCIE swoje nazwiska dla celu, przeciw któremu wystepujecie. A to juz jest hipokryzja. Ja rozumiem, że polityka jest brudna, ale w takim razie przestań pan odgrywac rolę skrzywdzonego niewinniątka, bo dobrze pan wiedzial co pan robi, tylko miał pan nadzieję, że ludzie sie o tym nie dowiedzą.
    Patrząc na pańskie postepowanie mozna smialo zaryzykować stwierdzenie, że jak zajdzie okoliczność, która pan uzna za słuszną – podpisze pan każde świństwo.
    I pan chce zostać radnym? I pan smie mówić, że będzie pan uczciwym radnym?
    Człowieku, czas dorosnąć i wziąć odpowiedzialność za to się robi i mówi, a nie pchac się do koryta za wszelka cenę.
    Nic nie jest warte zaparcia sie swoich przekonań – nawet obecność tych 50 dziewczyn (których nikt nie zauważył) na marszu – dla człowieka honoru, za jakiego pan chce uchodzić.
    A swoja drogą, sugeruje pan, że na listach Sobolewskiego jest więcej osób zwerbowanych w sposób – delikatnie mówiąc – dziwny? Czyli – listy były robione wg. pana – na zasadzie; cel uświęca środki? Musze powiedzieć, że tu sie z panem zgadzam, tez tak sądzę. Ale:
    czym wobec tego jest złożenie przez panów tych nieszczęsnych podpisów, jak nie działaniem w stylu: "cel uświęca środki" ?
    A sławetne "oświadczenie" to wie pan do czego się nadaje? Bo w tym "oświadczeniu" panowie protestujecie TYLKO przeciwko ujawnieniu waszych nazwisk. Meritum sprawy pozostaje bez zmian.
    I nic pan nie wyjasnił, bo wyjaśnił – bo nic tu do wyjasnienia nie ma.
    I musze pana uprzedzić, że będe śledzic pańską aktywność polityczną i piętnować hipokryzję.

  10. bb do Wyrzykowskiego dodano 10 lat temu

    Czy pan przeczytał swój ostatni komentarz? Pisze pan tak:" …ja jestem zdania, ze na swojej własności można stawiać co sie chce, jesli nie będzie to uciążliwe dla innych. Zmienianie tego tak, aby miasto udostępniło teren pod pomnik za darmo, jest nieuczciwe wobec tych, którzy WPISALI SIE DO KOMITETU myśląc, że jego cele będą realizowane w pełni ze środków prywatnych".
    A więc: pan potwierdza, że wpisał się pan z kolegą na listę KOMITETU, a nie liste jakiegos poparcia mając zapewnienie o budowie z prywatnych środków.
    Wobec powyższego, w swoim oświadczeniu panowie kłamiecie, twierdząc, że nie wpisywaliście sie do komitetu, dalsze tłumaczenia o jakiejś liście poparcia sa bzdetami.
    Po drugie: komitet od poczatku zabiegał o grunt miejski pod pomnik, więć opowiadanie o "włąsnym terenie" jest śmieszne i niepoważne.
    I co tu więcej dodać – chyba radę dla pana W, któy im więcej sie tłumaczy – tym bardziej sie pogrąża. Bo z tego co cytowałam wynika, ze nie było po stronie komitetu żadnej manipualcji waszymi podpisami – problem leży w ujawnieniu tego faktu.

  11. Człowiek po 40 dodano 10 lat temu

    Ale mimo wszystko pora dać szansę Nowej Prawicy

  12. Antykorwinista dodano 10 lat temu

    Do Człowieka po 40

    Ile Ci płacą korwiniści za tę reklamę? Co Ci obiecali za te bezkrytyczne wpisy na każdy forum? Nie masz Człowieku nic innego do roboty??? Oni są już spaleni! Niech tylko ktoś o tym wspomni podczas wyborów to nie dostaną żadnego mandatu zaufania. Trzeba być naprawdę tak ślepym fanatykiem, żeby reklamować ich pomimo udowodnionej hipokryzji politycznej!

Dodaj komentarz

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?