Czy jest możliwe referendum w sprawie odwołania prezydenta Wojciecha Kudelskiego. – Jeśli tego będą chcieli mieszkańcy zrobię wszystko by im w tym pomóc – powiedział Andrzej Sitnik podczas dzisiejszej konferencji prasowej.
Podczas spotkania przy miejskim ratuszu została poruszona dzisiaj sprawa afery dotyczącej komentarza pod adresem dwóch kandydatów na prezydenta Siedlec w ubiegłorocznych wyborach. Na konferencji padło również pytanie o referendum, gdyż na forach coraz częściej pojawia się to słowo.
– Czy będzie referendum zależy tylko i wyłącznie od mieszkańców. Czy będą oni chcieli aby w końcu nazywać rzeczy po imieniu, aby mówić prawdę w tym mieście – mówił Andrzej Sitnik. – Na jednej z komisji usłyszałem, że jest demokracja i większość ma rację, nikt inny nie ma nic do powiedzenia. Ale jeśli będę miał informację od mieszkańców, że jest taka potrzeba, bo ich zdaniem miasto jest źle zarządzanie, to zrobię wszystko aby w tym pomóc. Na razie nie mam takich informacji – dodał.
jestem za referendum
a ja za, a nawet przeciw 🙂 referendum, podobnie jak sprawa Żółkiewskiego to tematy zastępcze.
Referendum tematem zastępczym? NIGDY. A niby co miałoby zastąpić? Uważam, że propozycja referendum to dla nas mieszkańców jeden z ważniejszych tematów. Na razie o tym rozmawiamy, piszemy po forach po to m.in. by ludzie dowiedzieli się, że mamy takie prawo, by odwołać lokalną władzę.
Jestem przeciwny referendum
ja też
ja tez
Mieszkańcy pomału już się mobilizują.
gdyby frekwencja była wysoka to tak, ale wiadomo, pójdzie tylko "twardy eflektorat" i wynik referendum jest przesądzony
"gdyż na forach coraz częściej pojawia się to słowo"
Jak Pan A.T. zajmie się nauczaniem a nie pisaniem komentarzy to i TO słowo zniknie…
Jestem ZA!
Ile to bezpartyjnych jest w Radzie Miasta…dwóch czy trzech.nie trzeba być super dobrym z matematyki, że by policzyć że większości nie mają. A tak na marginesie to Panie Sitkim czas w końcu się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich, bo mam wrażenie że nadal rana daje znać o sobie.
Jestem za referendum, jak najbardziej!!!!
Oj bardzo by sie przydało te nasze władze przegonić na cztery wiatry i trochę przewietrzyć przepełnione gabinety w urzedzie miasta.
Nie rozumiem po co to. Chyba na prawdę pan Sitnik nie może sie pogodzić z przegraną. Wybory były niedawno i mieszkańcy decyzje podjęli. A co do Żółkiewskiego to uważam że UPH dobrze zajmie sie budynkiem i nie będzie juz straszył i zostanie wykorzystany. To Pan Sitnik caly czas powtarzał ze miasto za dużo wydaje których nie ma.
Do mieszkanka: przecież wybory były bardzo niedawno temu wiec wietrzenie juz było. Nie rozumiem po co generować koszty kiedy wybory odbyły się jakies 6 miesięcy temu. Sitnik krzyczy o cięciach a sam ciągnie do wydawania pieniędzy. Porażka.
Patrząc realnie, to referendum nie opłaca się Sitnikowi. Jeśli nie udałoby się zmobilizować mieszkańców (w sprawie stadionu się nie udało, mimo całkiem sporej akcji), a nawet gdyby – to ryzyko kolejnej porażki we wcześniejszych wyborach (a jest ona realna dla Sitnika, bo po roku podwójnych głosowań ogólnopolskich elektorat będzie mocno podzielony i zmobilizowany politycznie – PO-PiS) Sitnik przepadnie. I wówczas w 2018 roku w wyborach samorządowych miałby pozycję tego, który dwukrotnie przegrał…
Czego chcieć od obecnej władzy? Godnie reprezentuje nasze miast.A Pan Kudelski to prawdziwy i oddany ojciec narodu.
To żart?
Każdy ma prawo do własnej opinii, choć w mojej Kudelski to jednak tylko tzw pionek w grze. Co maszynka zatwierdzi on podpisze, gdzie powinien dać jakiś głos rozsądku, on milczy. Tak jak w wyborach ogólnopolskich, Prezydent powinien zrzec się członkostwa w Partii i być tym niezależnym który, kontroluje prace rady. A u nas jest bardziej sielana jak praca na rzecz miasta. Ciekawi mnie ile z rocznego budżetu idzie na inwestycje miejskie a ile już na spłate długu i utrzymanie spółek. Tego się nie dowiemy bo Prezydent nawert nie chce dociekać i wyciągać niewygodnych faktów
Tylko Kudelski