Mateusz Kozłowski wytoczył proces karny przeciwko Iwonie Orzełowskiej o pomówienie go na forum lokalnej telewizji. Choreografka Caro Dance miała nazwać go „faszystą”. Zgodnie z art. 212 Kodeksu karnego za pomówienie za pomocą środków masowego komunikowania grozi do roku pozbawienia wolności.
Iwona Orzełowska, choreografka Caro Dance i kandydatka na radną w ubiegłych wyborach samorządowych z listy PiS ma być autorką komentarza, w którym nazywa Mateusza Kozłowskiego (startującego w ubiegłorocznych wyborach na prezydenta Siedlec) faszystą.
„Najgorszy ten Kozłowski albo Sitnik, Właściwie to nie wiem który gorszy Faszysta-Kozłowski cz Sitnik wf-sta, który czyta z kartki bo sam nie umie nic powiedzieć..niektórzy to żyją od posady do posady jak Sitnik, skończyły się posady satysfakcjonujące to szuka kolejnych”.
– Kodeks postępowania karnego mówi, że przed rozprawą główną z oskarżenia jest tak zwana rozprawa pojednawcza, na której sąd chce pojedna stron. Ja ze swojej strony jestem otwarty na możliwość załatwienia sprawy w sposób ugodowy, ale to zależy od strony przeciwnej – zaznaczył na spotkaniu z mediami Kozłowski.
Pozbawienie wolności…
Zgodnie z art. 212 ust. 2 KK za pomówienie za pomocą środków masowego komunikowania grozi grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienie wolności do roku.
– To są konsekwencje karne. Postępowanie cywilne zamierzam wnieść, ale w następnym terminie, w którym będę żądał przeprosin i zadośćuczynienia dla siebie albo dla której z organizacji charytatywnej – dodał Kozłowski zaznaczając, że ma dowody świadczące o tym, że pomawiający go komentarz napisała Iwona Orzełowska.
– Nie mamy co do tego wątpliwości – podkreślił. – Gdyby to zrobił niższej rangi członek obozu rządzącego naszym miastem, porozmawiałbym z nim, wytłumaczył, zażądał przeprosin i na tym by się sprawa zakończyła. Kiedy okazało się, że taki wpis zamieściła osoba wykształcona, z pierwszych stron lokalnych gazet, która na pewno zdaje sobie co takie słowa znaczą, nie jestem w stanie tego odpuścić – dodał.
Mateusz Kozłowski podkreślił, że składając zeznania na policji zażądał dla autora komentarza 6 miesięcy pozbawienia wolności. Do Iwony Orzełowskiej przesłał też „pismo ugodowe”, najpierw za pośrednictwem poczty tradycyjnej (dokument nie dotarł ze względu na błędny adres), a potem poprzez portal społecznościowy.
Gra na czas…
– Była w nim zawarta informacja, że toczy się postępowanie, poinformowałem oskarżoną co jej grozi i podałem adres e-mail i pocztowy, na który należy przesłać propozycję porozumienia gdyby ta chciała takie zawrzeć – wyjaśnił.
Ponieważ jednak jak twierdził odpowiedź była „klasycznym graniem na czas” („nie wiem, nie znam, nie komentuję” – od red.) następnego dnia na portalu społecznościowym ukazało się oficjalne oświadczenie Kozłowskiego.
– Wtedy pani Iwona się ze mną skontaktowała prosząc nawet o spotkanie. Do takiego nie doszło. Wysłałem e-mail, na który można przesłać ewentualną propozycję ugody lub 28 maja na rozprawie pojednawczej zaproponować warunki ugody.
Kozłowski dodał, że „nie wyobraża sobie”, aby sąd umorzył to postępowanie.
Po chrześcijańsku…
– Twórca faszyzmu Benito Mussolini powiedział: Wszystko w państwie nic poza państwem. Patrząc na siedlecką kulturę możemy odnieść wrażenie, że ta doktryna znajduje zastosowanie – powiedział z kolei obecny na konferencji Paweł Wyrzykowski. – Bo istnieją w Siedlcach dwa ośrodki kultury, które niby mają ze sobą konkurować, natomiast są obsadzone kluczem partyjnym. Osoby, które nie stosują elementarnych zasad kultury nie powinny uczyć dzieci lub kierować jakąkolwiek placówką kulturalną, gdyż to naraża placówkę na szwank. Jeśli taka placówka jest finansowana ze środków publicznych to również wszyscy podatnicy na tym tracą – stwierdził.
Paweł Wyrzykowski nazywając siebie „liderem środowiska wolnościowego w Siedlcach” dodał, że od roku 2011 jest ono atakowane i szkalowane.
– Ja wszystkie osobiste sprawy o chrześcijańsku wybaczam, natomiast tego co ci ludzie robią z miastem i z innymi mieszkańcami wybaczyć niestety nie mogę – stwierdził.
tekst zmieniony
"że nie odpuszczę – zakończył.",
"a wcześniej "Kozłowski zaznaczył, że ma nadzieję, że zakończy się ugodą" to po co leźć do sądu.
A po co Głowacki szedł do sadu ?? Myślą że tylko oni potrafią robić z nich użytek PiSiorki jedne 🙂
to od O. zależy czy zaproponuje ugodę, ugody raczej nie proponuje oskarżyciel wobec kobiety bo (jak napisali w artykule) "tzw. korwinowcy" jako osoby kulturalne wiedzą, że kobiecie się ustępuje. Ale jak oskarżona nie chce ugody to widocznie zdaje się na osąd sądu.
Ostatni element kampanii wyborczej? Niektórzy to mają parcie na "szkło" 😉
O tak, wzięli panią O. za ręce i zmusili do napisania komentarza po to by mieć konferencję kilka miesięcy później. To się nazywa strategiczne myślenie, że też nie pomyślałam o tym wcześniej!
To się nazywa zbieżność interesów, albo szczęście 😉
Po to lezie do sądu żeby wymusić np. przeprosiny lub coś innego, tak trudno to zrozumieć. Po to jest właśnie instytucja ugody sądowej.
To już normalne przeprosiny od człowieka obrażającego czy pomawiającego muszą być wymuszane sądownie? Korona z głowy by nie spadła gdyby tak po prostu przeprosić.
… ale tłumy dziennikarzy 🙂
Byli dziennikarze niemal wszystkim lokalnych mediów, a Ci panowie stali bliżej bo nagrywali do radia i chcieli mieć lepszą jakość nagrania. Jak nie byłeś to się nie wypowiadaj.
ano tłumy tylko że dziennikarze raczej robią foto i nagrywają niż ustawiają się do zdjeć
Ach jaka dyskretna promocja wyborcza…hehe..i logosik w tle i plakacik w ręku ..i Wyrzykowski się podłączył do zdjątka a to przypadkiem nie Kozłowski personalnie został pomówiony? hehehe…! wiem wiem …zaraz usłyszę ,że Kozłowski był kandydatem z określonej partii i ,że afera uderza w wizerunek organizacji politycznej ,którą reprezentował ale pomimo wszystko troszkę trąca mi to mało dyskretną agitacją wyborczą 🙂 oczywiście mogę się mylić to tylko moje subiektywne zdanie ..hehehehe..
To tylko ostatni element kampanii wyborczej Korwinowców. Inaczej mówiąc: ostatnie podrygi śmierdzącej ostrygi. Jeżeli Kozłowskiemu chodziłoby o ugodę z Panią O., to nie upubliczniałby tego faktu, ale doprowadziłby do tego aby został przeproszony publicznie i po sprawie.
Orzełowska udawała, że nic się nie stało dopóki nie zobaczyła, że o sprawie się robi głośno
Wydaje mi się, że Kozłowski zgłaszając na Policję pomówienie 11 listopada nie wiedział kto to napisał. Też bym upublicznił jakbym się dowiedział że najbardziej znana i ceniona siedlczanka napisała taki komentarz. To dużo mówi o klasie siedleckiej elity kulturalnej.Co do "ostatnie podrygi" to Prezydent Komorowski też ignorował innych kandydatów i co wyszło?Mądry człowiek nigdy nie lekceważy przeciwnika.
Bardzo dobrze zrobił Mateusz Kozłowski idąc z tą sprawą nawet i do sądu. Pani Orzełowska nie miała prawa nikogo nazywać faszystą i skoro tak postąpiła to pokazała tylko swoją"klasę" a raczej jej brak jako kobiety wykształconej, a najzabawniejsze jest to, że nie miała na tyle odwagi, aby się ładnie podpisać imieniem i nazwiskiem. Nie ma tu żadnego usprawiedliwienia, jezeli powiedziałby to p.Kozłowski byłaby afera, a jak kobieta to cisza, jak równouprawnienie to równouprawnienie..
Wyglądacie we dwóch jak Flip i Flap :). Kto obrażą ludzi, ten niech za to płaci. Ale coś mi się zdaje że bardzo to jej (albo jej męża) portfela nie uszczupli. Pewnie zaproponuje Kozłowskiemu w ramach ugody darmowy karnet na występy swojego męża albo kurs tańca :D.
pani tancerka zastosowala skrot myslowy, przynajmniej tak jej sie wydawalo
Czy to trochę nie dziwne, że konferencję zwołano na kilka dni przed wyborami prezydenckimi. Na zdjęciu wyraźnie widać ,że panowie promuję kandydata na prezydenta, więc to chyba tylko o to chodzi ,a sprawa komentarza na forum to tylko pretekst.
Tyle na temat.
Lubię to 😉
Teraz trzeba przeszperać fora internetowe i zapoznac sie a takze ocenic PiSarstwo matrixa. mysle, ze moze byc ciekawie.
Do Panów Wyrzykowskiego i Kozłowskiego:
"Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie"
Ten popularny cytat z Ewangelii najlepiej oddaje istotę Waszej reakcji na wpis.
Zadbajcie, aby Wasi działacze i sympatycy ukrywającymi się pod anonimowymi nickami nie szerzyli chamstwa na forach internetowych pod adresem osób, które posiadają zupełnie – a czasem nawet skrajne – inne zdanie od Waszego, wówczas będziecie pozbawieni dyskomfortu przebycia drogi do uzyskania zadośćuczynienia.
Wierzę, że Wasza charyzma i autorytet spowoduje, iż nie będziemy zmuszeni czytać więcej żenujących wpisów atakujących Waszych oponentów. Jeśli tak się nie stanie postawi to pod znakiem zapytania celowość Waszej działalności.
Użycie określenia "faszysta" jest konsekwencją żonglowania wręcz przez Was słów typu: komunista, leming, socjalista (pod adresem prawicowych działaczy), złodziej itp. Wasz prezes JKM prawie zawsze artykułował w sposób jednoznaczny karierę polityczną A. Hitlera, co wbrew Waszemu zaskoczeniu ma konsekwencje dzisiaj na naszym siedleckim podwórku. Zalecam wyciągnięcie racjonalnego wniosku z tej sytuacji. Pozdrawiam
Nie należę do tzw. korwinowców, nawet nie jestem ich sympatykiem, ale dlaczego kieruje Pan te uwagi tylko do nich? Tak jakby lemingi, socjaliści, prawicowi działacze nie szerzyli chamstwa na forach internetowych pod adresem osób mających inne zdanie na jakiś temat. Nie jest Pan obiektywny w tej sprawie.