Anna Maria Siarkowska, siedlczanka i posłanka zrezygnowała z członkostwa w klubie „Kukiz`15”.
Jak poinformowała na profilu społecznościowym, 16 grudnia ubiegłego roku straciła do niego zaufanie. Siarkowska nie odda mandatu. W swojej internetowej wypowiedzi podkreśliła, że w pracy poselskiej nic się nie zmieni. „Wciąż będę na pierwszym miejscu stawiać Pana Boga i rację stanu oraz z całych sił pracować na rzecz dobra naszej Ojczyzny” – napisała na stronie.
To było do przewidzenia ale czy to jest honorowe rozwiązanie to bym nie powiedział to jest marna kanapka.
Pani poseł nie ma za grosz honoru. Jeśli straciła zaufanie to powinna zrezygnować z mandatu. Wyborcy głosowali na nią tylko dla tego, że reprezentowała Kukiz 15.
Przecież to było do przewidzenia, zresztą pisałem o tym kiedyś. Poza tym żadnej aktywności w mieście, ani widu, ani słychu. Cały Kukiz'15 to bezideowa zbieranina.