Dzisiaj w hali sportowej OSiR odbyła się prezentacja czterech nowych zawodników siedleckiej Pogoni. Są nimi: Piotr Talar, Paweł Nerek, Mariusz Marczak oraz Damian Guzek. Poniżej prezentujemy ich sylwetki.

Piotr Talar Fot.AB

Piotr Talar: Traktuję to jako przygodę. Wcześniej grałem także w III lidze w Piasecznie, ale myślę, że teraz zrobiłem krok do przodu i chciałbym tutaj wspólnie awansować do II ligi. No i oczywiście cały czas robić następne kroki by kiedyś zagrać w taką poważniejszą piłkę. Nie, nie traktuję Pogoni jako trampoliny, bo chciałbym tutaj zostać na dłużej. Gdyby kiedyś w przyszłości udało się awansować do pierwszej, a tam jest już właśnie ta poważniejsza gra.
(Występuje na lewej stronie obrony bądź pomocy. Jego pierwszym klubem była Wilga Garwolin, ale jeszcze jako junior (13 lat) przeniósł się do Piaseczna. W 2007 roku zadebiutował w I zespole z Piaseczna w V lidze. Następnie przeszedł do Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, skąd po roku wrócił do Piaseczna i od 3 sezonów był podstawowym defensorem tego klubu.)

Paweł Nerek Fot.AB

Paweł Nerek: Według mnie znając realia drugoligowe wydaje mi się, że obecna kadra oraz zespół spokojnie poradzą sobie i są przygotowani do gry w II lidzie. Kwestią jest tylko zdobywanie punktów teraz żeby zapewnić sobie spokojny awans. Obecne cztery punkty to niestety żadna przewaga, bo wystarczą dwa potknięcia i nie będzie dobrze. Dlatego każdy mecz trzeba traktować jako ten najważniejszy, nie patrzeć na innych, robić swoje i najważniejsze wygrywać.
(Pochodzi z Ostrołęki i tam stawiał swoje pierwsze kroki jako bramkarz Narwi. Tam też został zauważony przez Polonię Warszawa i w 2007 roku związał się w ówczesnym II-ligowcem. Po awansie Pogoni nie było mu dane zadebiutować na wyższym szczeblu rozgrywek, ale swoje doświadczenie zbierał z zespole Młodej Ekstraklasy. Przed rudną jesienną bieżącego sezonu został wypożyczony do II – ligowego OKS-u Olsztyn.)

Mariusz Marczak Fot.AB

Mariusz Marczak: Od grudnia były prowadzone rozmowy ze mną i z Pawłem i ten miesiąc wystarczył abym znalazł się w tej drużynie. Umowy są półtoraroczne i gdyby nie było awansu to zostają ona rozwiązane. Ale nie zakładam opcji, że się nie uda awansować. Dzisiaj jest prezentacja, umowa już podpisana i czuję się pełnym zawodnikiem Pogoni. Wieczór zapoznawczy z kolegami dopiero pewnie będzie (śmiech), bo jesteśmy tutaj od czterech dni więc jeszcze nie zdołaliśmy się aż tak bardzo poznać. Ale mamy czas.
(27 – letni pomocnik jest wychowankiem ostrołęckiej Narwi. Ponadto był graczem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, Okęcia Warszawa, ŁKS-u Łomża, Jagielloni Białystok (rozegrał 11 spotkań w Ekstraklasie) oraz Wisły Płock. Ostatni rok spędził w swoim macierzystym klubie.)

Damian Guzek Fot.AB

Damian Guzek: Ja kontrakt podpiszę dzisiaj, ponieważ miałem delikatne problemy ze swoim poprzednim klubem. Na szczęście wszystko zostało wyjaśnione i wystarczy tylko złożyć podpis i tyle. Rywalizacja w zespole na pewno jest duża i każdy będzie starał się grać jak najlepiej i dawać z siebie wszystko. Ale miejmy nadzieję, że właśnie to zaowocuje awansem. A my wiadomo, że na początku nie będziemy wystawiani w pierwszym składzie, ale po to są sparingi. Tam jest okazja aby pokazać się z jak najlepszej strony. A co do trenerów, to ja uważam, że bardzo fachowo podchodzą, zarówno do treningów jak i do całej otoczki związanej z klubem.
(Jest to dobrze znany napastnik siedleckiej publiczności. Formalnie jego pierwszym klubem był Naprzód Skórzec. Stamtąd szybko trafił do siedleckiej Pogoni i tutaj szlifował swoje umiejętności. W zespole seniorskim zagrał tylko dwa sezony i przeniósł się do Podlasia Biała Podlaska – tam tez studiował. W Podlasiu grał 5 lat. teraz po kilku latach przerwy wraca do macierzystego klubu.)