Radni miasta podjęli uchwałę wyznaczającą miejsca przeznaczone do celów rekreacji. Wydawać by się mogło, że decyzja nie jest niczym wielkim a jednak. W kilku wyznaczonych miejscach na terenie miasta można bez obaw rozłożyć kocyk i czytać książkę bez obawy, że zakończy się to dla nas mandatem. To nie wszystko. Możesz z dzieckiem grać w piłkę czy bawić się z psem. Czyżby coraz bliżej do cywilizacji?
Wyznaczone miejsca na terenie Siedlec:
- teren rekreacyjny nad Zlewem rzeki Muchawka,
- teren pomiędzy ulicami: Graniczną, księcia Józefa Poniatowskiego i Północną,
- tereny zieleni w parku przy ul. Władysława Jagiełły,
- tereny zieleni na Placu im. St. Zdanowskiego,
- tereny zieleni przy placu zabaw dla dzieci przy ul. Miłej,
- tereny zieleni przy Amfiteatrze,
- tereny położone na osiedlach:
- pomiędzy ulicami Stanisława Moniuszki, Karola Szymanowskiego, Henryka Wieniawskiego,
- przy ul. Młynarskiej,
- przy ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego,
Wyznaczenie takich terenów było możliwe dzięki odpowiednim zmianom w kodeksie wykroczeń.
bg
A to ciekawe gdzie przy wieniawskiego, szymanowskiego czy moniuszki, można ten kocyk rozłożyć może między samochodami na parkingu? Wieniawskiego jest tak wąska, że dwa samochody nie mają się jak minąć. Może radni zajeli by się placem zabaw przy przedszkolu na tym osiedlu. Od lat dzieciaki i młodzież przechodzi przez ogrodzenie żeby tam posiedzieć a nawet coś zniszczyć, chociaż już właściwie nie ma co tam niszczyć bo wszystko zniszcone, niż wyznaczać tereny rekreacyjne przy tych ulicach. Mieszkanka ul Wieniawskiego.
o terenach zielonych (chodzenie po trawie) miasto Siedlce udaje greka i wyznacza takie miejsca.
Wynika z tego, że w innych miejscach zielonych będą przyczajeni ci w czarnych garniturach i będą "karać".