SPIN

GŁOZAK: A z tym to do pana prezydenta…

redakcja czwartek, 27 października 2011, 01:17 Komentarze, Wydarzenia
Ważne jest to, że wiem co odpowiem dziarskiej pani, bo słyszałam że o mnie pytała. Odpowiem jej krótko: A z tym droga pani, to już do prezydenta. Siedlec, bo od tego co jest prezydentem kraju informacje dostaję.

Ważne jest to, że wiem co odpowiem dziarskiej pani, bo słyszałam że o mnie pytała. Odpowiem jej krótko: A z tym droga pani, to już do prezydenta. Siedlec, bo od tego co jest prezydentem kraju informacje dostaję.

Przyznam, że długo zastanawiałam się czy w ogóle ruszyć tę sprawę. Przekonał mnie jednak pewien siedlecki felietonista, który ostatnio napisał bardzo celną uwagę… Zresztą nieważne. Ale będzie „na zabawnie”.

Mam pewien rytuał. Zawsze rano wchodzę do „mojego” sklepu, posyłam spojrzenie mojej ulubionej Pani a ta kładzie na blacie moje papierosy. I ja to kocham. Teraz było tak samo. Do momentu, w którym na moją dłoń (pod którą znajdowała się stała kwota pieniędzy „na paczkę) dłoni nie położyła dziarska kobieta. Ja w ogóle nie lubię jak się mnie znienacka dotyka, więc chciałam dłoń zabrać, ale babka była mocna i nie pozwoliła mi na ucieczkę – zostałam.

– To ona? – rzuciła kobieta z dłonią w stronę Pani sklepowej.
– Ona – odpowiedziała tamta.
– Na pewno? – dopytała ta od uścisku
– Przecież mówię – powiedziała Pani.
– No to po ile dostali, bo nie było u was informacji? – zapytała ta, która mnie przycisnęła.
– Ale kto? – zapytałam spłoszona patrząc na nasze dłonie.
– No patrzcie. Głupią ze mnie robi. No chyba nie stajenni. Nauczyciele – prychnęła.
– Jacy nauczyciele? – zapytałam ogłupiała.
– No ci co dostali nagrody.
– To ktoś dostał nagrody? – wytrzeszczyłam oczy.
– To na pewno ona? – rzuciła dziarska kobieta w stronę Pani sklepowej. – Bo coś mi się wydaje że ona jakaś niekumata.
– No mówię, że ona – powtórzyła Pani.
– Nic o nagrodach dla nauczycieli nie wiem – przyznałam zgodnie z prawdą.
– Czy aby na pewno? A może to tajemnica? Może za dużo dostali i władza zakazuje takich informacji?
– Słowo daję. Nic nie wiem. Puści pani rękę? – zapytałam. Pani rękę puściła obrzucając mnie mętnym od nienawiści spojrzeniem a ja po cichutku wyszłam.

Dopiero w redakcji przypomniałam sobie, że faktycznie święto nauczycieli było jakiś czas temu, ale o tym chyba bym wiedziała. Przecież to dobra wiadomość o mieście a pan prezydent miłościwe nam panujący często zarzucał dziennikarzom, że ZŁOŚLIWIE nie piszą dobrze o mieście. Mówił, że szukamy tylko pomysłu jakby tu władzę zgnoić. Mało tego, nawet publicznie stwierdził, że o mieście mamy pisać tylko dobrze a „ich lać” tylko na konferencjach, bo internet dociera nawet do Chin. Pewnie martwił się, że na przykład w Mudanjiang (miasto w prowincji Heilongjiang) ktoś źle pomyśli o Siedlcach. Zatem no nie ma takiej choroby w mieście, żeby nas nie poinformowano o nagrodach dla nauczycieli. Przecież to dobra wiadomość o mieście, że daje nagrody. – To pewnie moja wina – pomyślałam. Przeszukałam korespondencję elektroniczną na trasie UM Siedlce – SPIN i SPIN – UM Siedlce i nic nie znalazłam. – Pewnie usunęłam – pomyślałam.

I pewnie tak to by zostało, gdyby nie kolejne pieniądze, które dobrze świadczą o Siedlcach. Tym razem dla uczniów. Przyznano stypendia. Aż 204!!! To by się w Mudanjiang zdziwili. Najpierw dla nauczycieli teraz dla uczniów. A tu nic. O tym też nie wiedziałam. To dziwne. Przecież jest rzecznik miasta…

Uffff… Jakież ogromne było moje szczęście, gdy koleżanka z innej redakcji zadzwoniła do mnie najpierw rzucając mięsem a potem kończąc: wiedziałaś o tym? Ja na to, że nie.

I potem kolejna refleksja. No tak, przecież kiedy dzwoniłam kilka tygodni temu do rzecznika z zapytaniem czy dostaniemy informację o otwarciu budynku pracowni zawodowych (ZSP nr 3) to powiedział, że nie śmie wchodzić w kompetencje dyrektora z informowaniem nas o tym. To pewnie i teraz nikt nie śmiał komuś wchodzić. Zastanawiam się tylko dlaczego śmiano nas poinformować o otwarciu ul. B-pa Mazura…

To jednak nie jest ważne. Ważne jest to, że wiem co odpowiem dziarskiej pani, bo słyszałam że o mnie pytała. Odpowiem jej krótko: A z tym droga pani, to już do prezydenta. Siedlec, bo od tego co jest prezydentem kraju informacje dostaję.

Będziemy się promowali przy dotychczasowych środkach jak Kurier Siedlecki i jak państwa wszystkie redakcje. W tej chwili na stronę internetową wchodzi się w każdej części świata. Jeśli na stronach internetowych będzie tylko o tym, że Siedlce są „be” to czytają to ludzie w Australii, Ameryce, Chinach. A jak państwo napiszecie korzystnie o nas to też jest promocja. Piszcie o nas tylko dobrze, albo rozmawiajmy wewnętrznie o tym co jest złe. Na konferencjach lejcie nas za to, ale piszcie dobrze, bo to nie jest już sprawa tylko naszego grajdołka. To idzie w świat. (Wojciech Kudelski, marzec 2011)

7 komentarzy

  1. Anonim dodano 12 lat temu

    "Będziemy się promowali .. " mówi Pan Prezydent. Przez tyle lat myslałem, że Urząd Miasta, w domyśle: władze samorządowe, mają obowiązek INFORMOWAĆ nas, społeczeństwo czyli mieszkańców, czyli własnych wyborców o tym co robią, jak robią i co zamierzają, a tu masz! Władze mają się promować. Czegoś tu nie rozumiem, bo ci ludzie promowali się przed wyborami samorządowymi, więc po co teraz? Media powinny pisać o wszystkich decyzjach władz, a do wyborców należy ocena czy to są trafione czy nietrafione decyzje. To potrzebne do następnego głosowania. Kiedy do tych ludzi dotrze, że wybrane przez społeczeństwo władze musi mieć społeczną kontrolę? Bez tego nie ma demokracji. Może trzeba jakiś wykładzik zrobić dla urzedników?

  2. siedlczanin dodano 12 lat temu

    W Siedlcach nie było i nie ma obiektywnych mediów ,każde z nich jest przypisane określonej opcji politycznej i mało które służy prawdzie.
    Proszę ocenić , które z nich w naszych warunkach zabrało stanowczo głos przeciw tak wielkiej degradacji gospodarczej i społecznej i ciągłego zadłużania się naszego miasta.
    Miasto jest bogate tylko społeczeństwo biednieje.
    Na szczęście jest pomoc społeczna , ośrodek pomocy rodzinie i charytatywna pomoc kościoła.

  3. siedlczanka dodano 12 lat temu

    Niestety jest pomoc społeczna. Nie ma rzeczywistej kontroli komu i dlaczego się pomaga, więc pewne grupy czekają, kiedy się im da, albo całe dnie "pracują" biegając od instytucji do instytucji, nie mając czasu na zajęcie się domem i dziećmi. Moim zdaniem nic i nikomu nie powinno się dawać za darmo.

    A w Polsce ogólnie trudno o obiektywizm. Zawsze górę biorą czyjeś interesy.

  4. Uśmiałem się... dodano 12 lat temu

    … i to nawet bardzo czytając wypowiedź Pana Prezydenta.To przecież za tak bardzo nielubianej przez PiS komuny była jednolity, pozytywny przekaz a władza robiła co chciała.Chyba ktoś tu nie rozumie na czym polega wolność mediów.Wstyd,że wogóle ktoś na tym stanowisku takie bzury głosi.

  5. siedlczanin dodano 12 lat temu

    Rzeczywiście to są bzdurne życzenia Pana Prezydenta. Nie ma się co dziwić przecież w PRL-U obecny Prezydent należał chyba do jakiejś partii i myślenie wpojone mu przez lata pozostało takie samo jak w tamtych czasach. Czasami u niektórych umysł nie nadąża za zmianiami ustrojowymi. Trudno się przestawić do rzeczywistości.

  6. myszka dodano 12 lat temu

    A może pan Prezydent lub jego Rzecznik powiedzą, czym się kierowali przy podjęciu decyzji o tym, który nauczyciel zasłużył na "dofinansowanie". Jest Młodzieżowa Rada Miasta, warto zapytać uczniów, kto dobrze uczy

  7. Anonim dodano 12 lat temu

    Prezydent Kudelski politycznie wyrósł na wartościach ZSL .
    Jeszcze w latach 90 pełnił funkcje partyjne w ZSL. W mojej ocenie politycznej Prezydent Kudelski stoi w rozkroku jedną nogą na lewicy , jedną nogą na prawicy
    chrześcijańskiej co kwalifikuje go do katolewicy czyli jednego z odłamów liberalizmu.
    Natomiast przypuszczam .że wierny jest temu co przynosi mu korzyści.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?