JBBO w akcji podczas pierwszego dnia Festiwalu Fot. BG

Ostatni, 22. Jazz Standards’ Festival odbył się w roku 2009 kiedy to na scenie wystąpiła m.in. Marysia Sadowska, Ewa Cybulska i Karen Edwards. Lata 2010 i 2011 nie przyniosły kolejnych edycji imprezy z dwóch głównych powodów: finansowego i lokalowego.  W tym roku decyzję o jej wznowieniu podjęto późno, bo w styczniu. – Czasami łatwiej jest imprezę stworzyć od początku niż wznowić – powiedział pierwszego dnia festiwalu Waldemar Koperkiewicz, zastępca dyrektora Centrum Kultury i Sztuki. Czy faktycznie tak jest?

Bardzo możliwe, że tak. Czy to konkretne wznowienie się udało? Tak i wskazują na to dwa dowody: lokalowy i finansowy. Lokalowy, bo JSF po raz pierwszy odbył się w tak komfortowych warunkach, w wyremontowanym budynku CKiS. Finansowym dowodem jest zaś to, że jak poinformował Mariusz Orzełowski, dyrektor CKiS do tej imprezy nie trzeba było dokładać. Niestety z przyczyn finansowych organizatorzy musieli odstąpić od Konkursu Standardów Jazzowych. Przez dwa dni 25 i 26 kwietnia na deskach Centrum Kultury i Sztuki im. Andrzeja Meżeryckiego wystąpił półwieczny Jazz Band Ball Orchestra, po którym na scenie nie było widać, że są najstarszym polskim zespołem jazzowym, Jagodziński Trio z kwartetem smyczkowym oraz Agnieszka Wilczyńska z programem „Muzyka Polska”. – Jesteśmy najstarszym polskim zespołem jazzowym w W drugim dniu usłyszymy Contemporary Noise Sextet oraz  Urszula Dudziak.