Bratobójczy finał – powiedział o głównej bitwie My Favourite Beats Jam prowadzący imprezę ANTK. Dlaczego bratobójczy? Bo naprzeciw siebie stanęło czterech b-boyów z jednej ekipy – siedleckiego Cats Claw: Jonasz i Skromcich (Cats Claw 2) oraz Sancho i Pielgrzym (Cats Claw 1).  Trzecie miejsce należało do ekipy True Rockin Soul z Warszawy.

Impreza My Favourite Beats Jam była poświęcona pamięci zmarłego przed laty Piotrka „Lego” Madeja, jednego z założycieli siedleckiej ekipy breakdance Spasiba Breakers. Tuż po walkach udało nam się porozmawiać ze zwycięskim składem i jednym z jurorów b-boyem Bercikiem (Spasiba Breakers).

B-boy Sancho: Czujemy się tak, że wygrała cała nasza ekipa. Jakby nie patrzeć to był to nasz wspólny finał. Razem daliśmy z siebie tyle ile mogliśmy i wydaje mi się, że nie byliśmy wcale lepsi od naszych … braci (śmiech) . Czy to nie było ustawione? Nie w żadnym wypadku. Wydaje mi się, że przyjechała ta lepsza część ekip z Polski chociaż nie było ich dużo. Poziom był wysoki i wszyscy dawali z siebie najwięcej jak tylko mogli. Było ciężko.

B-boy Pielgrzym: Z tymi ekipami spotykamy się od czasu do czasu na zawodach. Poziom był dobry aczkolwiek mógłby być jeszcze lepszy. Nie ukrywam, że spodziewaliśmy się nieco więcej ekip, ale i tak jesteśmy zadowoleni, klimat był naprawdę świetny. Myślę, że organizatorzy są zadowoleni z Jamu. Oczywiście nie odpuszczamy i w marcu odbędzie się główna impreza My Favourite Beats 3. Ta będzie większa, będą jurorzy z zagranicy. Już  powoli możecie szykować się na kolejne zawody.

B-boy Bercik (Spasiba Breakers): Dlaczego dziewczyny nie przeszły? Hmmmm… Poprzeczka jaka została im postawiona znajdowała się bardzo wysoko. Dziewczyny w eliminacjach nie pokazały się na tyle dobrze żeby im zaufać i przepuścić je w eliminacjach. Cats Claw to jedna z najlepszych ekip w Polsce i uważam dzisiaj zabrakło ekipy konkurencyjnej dla nich. Chłopaki podzielili się na 2 składy i nie było na nich siły. Ocenialiśmy głównie taneczność, ładne, czyste i dobrze akcentowane triki. To miało być ładne, płynne i czyste. Ekipy, które jechały na powtórkach poodpadały.