SPIN

Siedlczanie piszą listy z Amnesty International

Beata Głozak sobota, 8 grudnia 2012, 22:08 Siedlce, Wydarzenia

W całym kraju również w Siedlcach trwa XIII Maraton Pisania Listów Amnesty International w obronie osób, których prawa człowieka są łamane. Celem tej ogólnoświatowej akcji jest wywarcie presji na rządy krajów, które łamią prawa człowieka oraz wyrażenie wsparcia dla tych osób. W tym roku maratończycy walczą w 13 sprawach. Jedną z nich jest sprawa obrońcy praw człowieka z Białorusi Alesia Bialackiego.

Siedlecka akcja trwała dzisiaj od godz. 8. do 22. a jutro pierwsze listy będziemy mogli pisać od godz. 8. do 12. w sali konferencyjnej siedleckiego magistratu. W naszym mieście w rolę organizatora Maratonu przejęło Siedleckie Towarzystwo Samorządowe.

– Szczególnie bliska jest nam historia walczącego o demokrację Alesia Bialackiego. Po pierwsze dlatego, że sami w większości mamy za sobą przeszłość solidarnościową a po drugie dlatego, że polski rząd przyczynił się w pewien sposób do tego, że Bialacki został skazany przez reżim prezydenta Łukaszenki na4,5 roku kolonii karnych – tłumaczy Mirosław Symanowicz, przewodniczący STS-u. – Maraton to taka nauka podstaw demokracji. Białoruś nie zazna smaku wolności jeśli sami Białorusini nie będą chcieli o nią walczyć. Doceńmy to, że jeden z nich stracił wolność walcząc o wolność i prawa innych – mówi Symanowicz i prosi nie tylko o pisanie listów do prezydenta Łukaszenki ale także do samego Alesia Baialackiego.

 „Listy pisane ludzi na całym świecie są naprawdę skuteczne. Wiele osób biorących udział w Maratonie otrzymuje odpowiedź na swoje listy, a osoby, które dzięki tym listom zostały uwolnione przyznają, że dodawały im one otuchy i pocieszenia” – czytamy na stronie Amnesty International.

W tym roku w trakcie Maratonu można napisać list w obronie więźnia Guantanamo Hussaina Salema Mohammeda Almerfedia, więzionego chińskiego prawnika Gao Zhishenga, irańskiej aktywistki Narges Mohammadi, skazanego na śmierć Tajwańczyka Chiou Ho-shun, społeczności Bodo z Nigerii czy zgwałconej i zamordowanej Marii Isabel Franco z Gwatemali.

Szczegóły o tym kogo możecie bronić tutaj: XIII Maraton Pisania Listów Amnesty International

Fot. A. BORKOWSKA

no images were found

bg

3 komentarze

  1. Fan Pawła Zarzecznego dodano 11 lat temu

    Szkoda,że nie piszą w obronie Polskich Kibiców gdzie za wywieszanie transparentów patriotycznych albo za odpalanie rac podczas meczów można dostać minimum 5 lat paki tyle co za pobicie.Szkoda,że tego oni nie widzą tylko biedujemy się (i słusznie) nad wschodem europy a w Polsce też już są takie akcje jak za wschodnią granicą 🙁

  2. Fan Pawła Zarzecznego dodano 11 lat temu

    Zresztą tak samo dotyczy tych co mają zakłady pracy oni także są narażeni na to,że mogą ze zwykłych ludzi zostać oskarżeni przez urzędy skarbowe i nie tylko o oszukiwanie i co tam jeszcze.Dla mnie rządy w Polsce to patologia tyle w temacie.

  3. hildegarda dodano 11 lat temu

    Sytuacja jest żenująca. Pisanie listów miałoby sens jedynie wówczas, gdyby równocześnie pisane były listy do Rady Ministrów i Sejmu RP w proteście przeciwko ujawnieniu kont Bialackiego. Jeżeli Bialacki został tutaj zaproszony, pozwolono mu na zbiórkę pieniędzy na walkę z reżimem, a następnie doniesiono temuż reżimowi ile zebrał, to świadczy o rozdwojeniu jaźni. Schizofrenia jak nic. Żeby było jeszcze smaczniej, pieniądze otrzymywał również z naszego budżetu. Państwo Polskie wystawiło Bialackiego, najpierw dało, potem zakapowało, żeby można było go zapuszkować. Czegoś takiego świat nie widział. Takie prowokacje robią zazwyczaj przestępcy. Ta wpadka nie nauczyła rozsądku polskiego rządu. Następnie resort Rostowskiego powysyłał PIT-y do białoruskich opozycjonistów, żeby Łukaszenka wiedział ile zarobili w Polsce. A my, Polacy, chcemy teraz naprawiać błędy rządu i będziemy słać protesty do Łukaszenki, podczas gdy adresat tych protestów jest tu, na miejscu.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?