SPIN

Jedźcie do domu! My nie powiemy nikomu!

Beata Głozak sobota, 9 marca 2013, 23:55 Sport, Wydarzenia

– Wierzę a nawet jestem pewny wygranej z Radomiakiem – powiedział kilka dni przed dzisiejszym meczem trener siedlczan Piotr Szczechowicz. I tak się stało. Lepszej inauguracji rundy wiosennej piłkarze siedleckiej Pogoni mieć nie mogli. Biało-niebiescy pokonali na własnym boisku, grającego  od 22 minuty w dziesiątkę Radomiaka Radom 4:0. Mecz z hattrickiem na swoim koncie zakończył Paschal Ekwueme.

Pierwszego gola dla biało-niebieskich były napastnik MKS-u Kluczbork zdobył już w 22 minucie z karnego. 11 minut później dołożył to tego kolejną bramkę a na 3 minuty przed końcem pierwszej połowy znowu punktował i znowu z karnego. Przegraną gości przypieczętował w 50 minucie Przemysław Rodak. „Jedźcie do domu! My nie powiemy nikomu!” – skandowali zebrani na trybunie kibice Pogoni. Po dzisiejszym spotkaniu Pogoń awansowała z 11 na 9 miejsce zaś radomianie spadli o dwa oczka z 5 na 7 pozycję.

KOMENTARZE PO SPOTKANIU

Armin Tomala, trener Radomiaka Radom: Pogoń obnażyła nasze błędy

To był mecz, który na pewno mógł podobać się kibicom. Obie drużyny grały otwarty futbol czego efektem tego były błędy w defensywie i sytuacje żeby drużyna zdobyła bramkę, tak z jednej jak i z drugiej strony. Dzisiaj wszystkie nasze błędy obnażyła bardzo skutecznie Pogoń strzelając nam 4 bramki. Ja mogę swój zespół tylko pochwalić za to, że mimo wszystko do końca dążył do zdobycia bramki. Widać było chęć odrobienia straty. Z wyniku 3:0 bardzo ciężko się goni. Tym bardziej w dziesięciu. Dzisiaj po prostu Pogoń wykorzystała większość sytuacji, które się nadarzały. Na pewno dzisiejszy mecz ustawiła pierwsza sytuacja, którą sobie Pogoń stworzyła gdzie mieliśmy rzut karny i czerwoną kartkę dla Daniela Ciacha. To było nieodpowiedzialne zachowanie mojego zawodnika.

Piotr Szczechowicz, trener MKP Pogoń Siedlce: Przygotowaliśmy się do tego meczu

Mecz mógł się podobać. Powiedziałbym, że byto to atrakcyjne widowisko. Były rzuty karne, były żółte kartki, była czerwona, krew się lała, były sytuacje z jednej z i drugiej strony. Przygotowaliśmy się do tego spotkania, wiedzieliśmy jak trudnym przeciwnikiem jest Radomiak choć być może wynik tego nie obrazuje. W naszej grze skuteczna była przede wszystkim taktyka żeby wyeliminować w grze Radomiaka linię środka pola, która w tej grupie jest niezwykle skuteczna. Staraliśmy się zneutralizować grę Sławka Pacha i myślę, że ten element gry był kluczowy. To, że sytuacje stwarzały się z jednej i z drugiej strony to tak jak wspomniał trener Tomala być może efekt błędów wynikających z komunikacji czy być może z mojej strony. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy to spotkanie, cieszę się z postawy moich zawodników, że włożyli serce i zaangażowanie w ten mecz.

bg

Komentarze (1)

  1. F3 dodano 11 lat temu

    Wszyscy na Pogoń. 24 marca (niedziela), 15:00 Pogoń – Wisła Puławy. Jedno miasto i jeden Klub.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?