SPIN

Prawie 5 milionów trafi do miasta – umowa podpisana

Aneta Borkowska poniedziałek, 19 sierpnia 2013, 14:04 Siedlce

Oddana do użytku w minionym roku droga w końcu doczeka się unijnych pieniędzy. Dzisiaj władze miasta i samorządu mazowieckiego podpisały umowę na „przygotowanie terenów inwestycyjnych przy ul. Brzeskiej włączonych do Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej”. W praktyce chodzi o wybudowaną dawno ul. Berdyczowską. 

– Ta inwestycja rodziła się w bólach, ale dzisiaj doszliśmy do jej szczęśliwego finału – powiedział Jarosław Głowacki, wiceprezydent Siedlec. – Sam projekt rozpoczął się w roku 2008 kiedy opracowano założenia, przygotowano projekt wykonania ulicy Berdyczowskiej i złożyliśmy wniosek o dofinansowanie. Ten jednak okazał się tak skomplikowany, że musieliśmy z tej drogi zrezygnować i kolejny raz aplikować o unijne środki.

Całkowita wartość projektu to nieco ponad 6 mln zł, a kwota dofinansowania to 4,7 mln zł. Głowacki nie ukrywał, że miasto chciałoby jak najszybciej widzieć te pieniądze na swoim koncie. Przypomnijmy, że ul. Berdyczowska, odchodząca od ul. Brzeskiej, stanowi dojazd do terenów inwestycyjnych znajdujących się w Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Inwestycja objęła budowę 850 m drogi, jej uzbrojenie i zasilanie elektryczne.

– Z mojej strony ukłon w stronę miasta za projekt, po którym nie było innego wyjścia jak dać te pieniądze – stwierdziła Janina Orzełowska, członek Zarządu Województwa Mazowieckiego. – Myślę, że to przyczyni się do dalszego rozwoju miasta, przyciągnie inwestorów i co za tym idzie powstaną nowe miejsce pracy.

tekst zmieniony

 

 

7 komentarzy

  1. . dodano 11 lat temu

    Ta droga tak potrzebna jak umarłemu kadzidło.

  2. jojo dodano 11 lat temu

    no jasne żadna jest niepotrzebna tylko kostka w centrum i ogródki piwne…. przedsiębiorcy (prawdziwi nie sklepikarze) wtedy nie będą zakłócać miru miejskiego i pójdą do gminy … i bardzo dobrze

  3. zmartwiony dodano 11 lat temu

    Oby ta droga nie prowadziła na przysłowiowy "Berdyczów"

  4. Andy dodano 11 lat temu

    Wniosek czy projekt był tak skomplikowany, że nie potrafili poprawnie sporządzić , co za pracowników w UM macie, rozumiem Prezydent, Za- prezydenta bo oni są od rządzenia a inni

  5. Świadomy dodano 11 lat temu

    Specjalne strefy ekonomiczne (SSE) to pomysł socjalistyczny mający swoje korzenie w stalinizmie! Wiecie kto jest największym zwolennikiem tworzenia SSE? SLD i PiS czyli najbardziej socjalistyczne partie w Sejmie. SLD ma je nawet wpisane w swój program wyborczy! SSE są nową formą gospodarki planowej oraz próbą podtrzymania socjalizmu przy życiu! Wiecie jak wybierano tereny pod budowę nowych fabryk w Związku Sowieckim? Otóż siadał Stalin przy mapie i pokazywał palcem na dany teren. Tam miała powstać fabryka i koniec. Czasem Stalin wybierał dobrze, a czasem źle. Jak pokazał po pijaku na jezioro to trzeba było jezioro wysuszyć.

    Po śmierci Stalina, Chruszczow wygłosił referat potępiający kult jednostki. Później już nie decydowała jedna osoba lecz Komitet Centralny partii. Tak się też budowało w PRL za Gierka. Lokalne komitety partyjne biły się o fabryki dla swojego terenu zaniżając koszty inwestycji co doprowadziło później do katastrofy finansowej gdy przychodził czas na realizację projektu. Ostatecznie oczywiście decydował Komitet Centralny który stawiał fabrykę w środku pola, bo tam ludzie nie mają pracy, bo nie ma tam przemysłu itd. Państwo wiedziało lepiej gdzie i jak dużą fabrykę postawić. Skończyło się krachem gospodarczym już pod koniec lat siedemdziesiątych. Gospodarka planowa poniosła kolejną klęskę. Nie udało się zbudować socjalizmu w Polsce za kredyty od kapitalistów.

    W XXI wieku gospodarka planowa przeszła transformację. Specjalne strefy ekonomiczne to jej nowoczesna wersja i próba podtrzymania socjalizmu w państwie poprzez wprowadzenie stref wolnych dla kapitalizmu. Przecież każdy kto popiera ustanawianie SSE w kraju musi zdawać sobie sprawę z tego, że w tym kraju panuje nieprzyjazny system dla przedsiębiorczości, bo w przeciwnym wypadku nie byłaby potrzebna żadna strefa, bo cały kraj byłby jedną wielką strefą ekonomiczną! A więc popierając SSE zamiast zmiany systemu w całym kraju popiera się podtrzymanie zdychającego socjalizmu!

    Co jest w Korei Północnej? Specjalne strefy ekonomiczne Rajin-Sonbong i Kaesong! Wyobrażacie to sobie? Dookoła ciężka komuna, a tutaj strefa ekonomiczna z fabrykami, z dziesiątkami tysięcy pracowników, z kapitalizmem na pełnej parze! Co tworzy kołchoźnik Łukaszenka na Białorusi? Specjalną strefę ekonomiczną budowaną przez Chińczyków! Co jest w Chinach? Rządzi partia komunistyczna tworząc strefy ekonomiczne! Komunistyczna to ona jest tylko z nazwy, ale władzę dzierży mocno! W innych krajach jest podobnie! Bez SSE władza zostałaby pogoniona przez ludzi którzy mieliby dosyć socjalizmu! Dzięki temu nadal mogą okłamywać siebie samych, że socjalizm działa.

    W Polsce wygląda to tak: Trzeba ludziom coś obiecać, prawda? Przychodzi partyjniak PO/PiS/SLD/PSL/SP/RP i mówi: "Tu powstanie fabryka!" A ludzie się pukają w czoło "Panie, to nie komuna! Nie wy stawiacie fabryki". A przyszły poseł zakąsza ogórkiem kiszonym i nawija dalej uśmiechając się: "Nie my, ale kapitalisty przyjadą i postawią, bo my tu taką strefę specjalną zrobimy, że oni podatków nie będą musieli płacić. Nie będą mieli wyjścia, bo w każdym innym zakątku Polski to zarżniemy ich podatkami i biurokracją, a tutaj proszę… luzik. Tylko musicie na moją partię zagłosować, bo ci z PO/PiS/SLD/PSL/RP/SP to chcą przy innym mieście, a nie u was zrobić taką strefę, bo was nie lubią!"

    Jednak dorwanie się do koryta na plecach wyborców i dorobienie się na łapówkach od firm za pozwolenie działania w strefie nie jest jedyną motywacją tworzenia SSE. Niektórzy politycy szczerze wierzą w gospodarkę planową! Oni wierzą w tzw. zrównoważony rozwój czyli np. popierają janosikowe! Województwa bogatsze muszą się dzielić z województwami biedniejszymi. Rezultat jest taki, że wcale nie ma zrównoważonego wzrostu tylko wszyscy biedniejemy. Bogatym województwom należy pozwolić się rozwijać! Nie należy ich okradać, ale też nie należy tworzyć SSE na obszarach biedniejszych w kraju!

    Czy to źle, że rząd daje preferencyjne warunki dla przedsiębiorstw za to, że zainwestują tam gdzie jest duże bezrobocie? Odpowiedź brzmi: bardzo źle! Ponieważ fabryk nie buduje się po to, aby zlikwidować bezrobocie i tworzyć "zrównoważony rozwój państwa" tylko, aby coś wyprodukować. Niech inwestor postawi fabrykę tam gdzie mu się to opłaca, a ludzie przyjadą sami. A co się stanie jak wyjadą wszyscy z tzw. Polski B? To dobrze! Pięknie ona zarośnie i będziemy mieli więcej lasów! Nawet ekolodzy się ucieszą.

    W USA gdy głowa rodziny straci pracę to sprzedaje dom i samochód, pakuje się do ciężarówki z wypożyczalni, zabierając małżonkę, dzieci, kota i psa i wyrusza do innego miasta/stanu do pracy. Przeciętny Amerykanin przeprowadza się 14 razy w życiu. Otóż to! Jest to system kapitalistyczny czyli dokładnie odwrotny od sowieckiego! U Sowietów to dzięki dobremu Stalinowi ludzie mieli fabrykę blisko domu. Kogo obchodzi, że kompletnie nierentowną? W kapitalizmie to ludzie idą za pracą. W kapitalizmie jest zawsze niekończąca się wymiana towarów i usług. Również tych usług które my jako pracownicy oferujemy pracodawcy. Przecież sprzedając towar staramy się dostać jak najbliżej klienta. Tak samo jako pracownicy to my musimy podążać za pracodawcą, a nie pracodawca za nami. Producent samochodów postawi fabrykę tam gdzie mu się to po prostu opłaca, ale już salon samochodowy i sklep z warzywami będziemy mieli pod domem, bo z kolei to nam jako klientom musi się opłacać.

    Rozwiązanie jest tylko jedno: Przestać udawać, że socjalizm działa. Utworzyć jedną wielką strefę ekonomiczną na cały kraj i pozwolić inwestować tam gdzie się to opłaca, pozwolić ludziom na migracje w kraju, pozwolić podążać za pracą, pozwolić bogacić się jednym regionom i biednieć drugim. Pozwolić im ze sobą konkurować. Dopóki będą istnieć krople SSE w morzu beznadziei dopóty nigdy nie skończy się w Polsce socjaldemokracja, a my jako Polacy nigdy się nie dorobimy!

  6. polka dodano 11 lat temu

    ten to raz się układa z SLD a raz z PSL oj Głowacki żeby Panu Kudelski nie pogroził i nie opieprzył że chyli się pan do CZERWONYCH

    • ZMP dodano 11 lat temu

      Raz do czerwonych pod radzieckim pomnikiem, a teraz też do czerwonych bo PSL są jak arbuzy (z wierzchu zieloni, w środku czerwoni) a to wszystko przecież jest za wiedzą Kudelskiego, Głowacki nawet nie mrugnie bez jego przyzwolenia, tyle lat to widać jak na talerzu.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?