SPIN

„Największy stres poczułam kiedy ogłosili, że wygrałam”

Aneta Borkowska środa, 30 kwietnia 2014, 10:32 Siedlce

Do udziału w konkursie namówili ją znajomi. Podeszła do tego na luzie, bo nie sądziła, że coś wygra. Największy stres dopadł ją w momencie, gdy usłyszała, że to ona została Miss Ziemi Siedleckiej 2014. Magdalena Czyżniejewska (21 lat) powiedziała nam o atmosferze podczas wyborów, swoich planach i o tym jak dba o swoją urodę.

SPIN: Czy już dzisiaj emocje trochę opadły?
Magdalena Czyżniejewska: Trochę tak, ale pierwszy dzień „po” to był naprawdę szok i dopiero w niedzielę dotarło do mnie co się stało, bo naprawdę nie przypuszczałam, że to wszystko się tak potoczy.

SPIN: Jak to się stało, że znalazłaś się w konkursie? Sama poczułaś, że chcesz się sprawdzić czy ktoś Cię „popchnął”?
Magdalena: Już wcześniej do udziału w konkursie namawiała mnie siostra i znajomi, ale nie sądziłam, że to jest dla mnie. Tak naprawdę dopiero jak pani Elżbieta Szczerbaciuk powiedziała bym przyszła na casting i zobaczyła jak to wygląda oraz czy mi to odpowiada to poszłam. Wtedy postanowiłam, że spróbuję.

SPIN: A jak wyglądały próby z innymi dziewczynami. Widać rywalizację czy raczej to tylko stereotypy?
Magdalena: Z dziewczynami zobaczyłam się dopiero na przymiarkach, więc takie bliższe poznanie było dopiero na pierwszych próbach. I faktycznie to są stereotypy, że jako rywalki podstawiamy sobie nogi czy łamiemy innym obcasy (śmiech). Atmosfera była naprawdę super, dziewczyny bardzo sympatycznie.

SPIN: Który moment podczas finału był dla Ciebie szczególnie stresujący?
Magdalena: Podeszłam do tego na luzie, bo nie sądziłam, że uda mi się cokolwiek wygrać, więc podczas samego finału raczej się nie stresowałam. Skupiałam się na tym, aby się nie pomylić i aby nie było jakiejś niezręcznej sytuacji. Prawdziwy stres poczułam dopiero kiedy ogłosili wynik, nie widziałam co mam zrobić, jak się zachować i jak przyjąć tę nagrodę.

SPIN: Jak dbasz o swoją urodę i swoją figurę, której nie ukrywam zazdroszczę i to bardzo.
Magdalena: (śmiech) Dziękuję. Jestem fanką sportu i chyba wszystkie sporty lubię, ale od 4 lat regularnie chodzę na siłownię i tam wkładam największą pracę, ale także biegam. O urodę staram się dbać stosując jak najwięcej naturalnych kosmetyków, czyli tak zwanymi babcinymi sposobami. Nie stosuję diet ani głodówek, tylko staram się jeść jak sportowiec, czyli zdrowo.

SPIN: I podobno umiesz przywalić?
Magdalena: (śmiech) No tak, nie jestem taką delikatną dziewczynką, bo trenowałam przez długi czas kick boxing. Miałam przerwę, ponieważ kierunek masażysty wymagał od mnie sporo energii, ale myślę, że teraz kiedy kończę już szkołę wrócę do trenowania.

SPIN: Czyli nie wiążesz przyszłości z modelingiem?
Magdalena:  Aktualnie kończę „Medyka”. Z jednej strony chciałaby zacząć już jakąś pracę i znaleźć mieszkanie, by mieć już swój kąt, ale z drugiej chcę się dalej uczyć. Myślę o weterynarii albo szkole kosmetycznej, ale bardziej w kierunku SPA, odnowy biologicznej. Jednak chciałabym też sprawdzić się w dalszych eliminacjach, bo skoro zostałam wybrana to fajnie jeszcze byłoby reprezentować Siedlce. Co do modelingu to wiem, że taka praca wymaga dużego poświęcenia, czasu i zaangażowania. Jednak zobaczymy co będzie, jeśli trafi się okazja to może coś jeszcze będzie.

SPIN: Ładna, mądra, miła i skromna. Skąd więc te stereotypy o miss?
Magdalena: Myślę, że bardzo często jak się patrzy z perspektywy widza to faktycznie można myśleć, że takie wybory to konkurs próżności, że tylko i wyłącznie uroda się liczy. Jednak poznałam wszystkie dziewczyny i naprawdę jest inaczej. Sama uroda nie wystarczy, kiedyś się skończy i trzeba mieć coś więcej, aby móc coś robić dalej w życiu. Ale udział w takim konkursie jest naprawdę świetną przygodą i warto coś takiego też przeżyć.

SPIN: Jak patrzysz w lustro to myślisz, że jesteś piękną kobietą?
Magdalena: Nie myślę, że jestem piękna. Jednak widzę osobę, która stara się o siebie dbać. Jestem raczej z tych, co stawiają sobie poprzeczkę wyżej i zawsze zakładam, że trzeba jeszcze pracować.

Komentarze (1)

  1. ma dodano 10 lat temu

    Dziewczyna miód malina. Ciekawe czy wolna

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?