Zdaniem Pauliny, uczennicy klasy o profilu humanistycznym tegoroczna matura z j. polskiego na poziomie podstawowym była łatwiejsza niż matura próbna. Podobnego zdania byli też inni uczniowie „Ekonomika”, którzy skończyli pisać pierwszy z serii egzaminów przed czasem.

– Wypracowanie odnoszące się do konkretnego fragmentu utworu nie jest trudne, bo nie trzeba odwoływać się do całego utworu – powiedziała. – Jeśli chodzi o drugi temat, czyli „Wesele” to spodziewaliśmy się, że ta lektura może być i tu nie byliśmy zaskoczeni.

Po pierwszym dniu matur większości naszych rozmówców dopisywały dobre humory. Zapytałyśmy ich jakie mają sposoby na odstresowanie się przed egzaminem? – Najlepiej jest się do niego po prostu przygotować. Nocek nie zarywałam, raczej dnie. W nocy spałam – stwierdziła ze śmiechem Katarzyna. – Dobrze jest zjeść gorzką czekoladę przed egzaminem i spokojnie do niego podejść, nie uczyć się w przeddzień, bo i tak nic nam nie zostanie – dodała Paulina.

Jutro licealiści zmierzą się z matematyką. To ona od kilku lat jest największym postrachem maturzystów. To na matematyce polegają najczęściej.
– Przypuszczam, że będzie ciężko, bo ja jestem „ciemna” z matematyki, ale zobaczymy – przyznała Milena. – To moim zdaniem najtrudniejszy przedmiot na maturze i nie ma jakichkolwiek pomysłów na to co może być, bo może być i pewnie będzie wszystko.

Oto pytania jakie pojawiły się na maturze:

– Na podstawie fragmentu Wesela Stanisława Wyspiańskiego porównaj poglądy Poety i Gospodarza na temat poezji narodowej oraz przedstaw sądy bohaterów o Polakach.

– Żołnierskie emocje bohaterów Potopu Henryka Sienkiewicza. Na podstawie przytoczonego fragmentu powieści omów stany emocjonalne, zachowania i sytuacje ukazanych w nim postaci.