SPIN

Noworoczna wygrana SKK Siedlce

Beata Głozak niedziela, 4 stycznia 2015, 21:56 Aktualnie, Sport

Od zwycięstwa 74:67 (25:20, 15:17, 16:19, 18:11) z Politechniką Poznań zaczęli 2015 rok koszykarze SKK Siedlce. Niestety. Mimo kompletu punktów podopieczni Wiesława Głuszczaka nie mają powodów do dumy.

I kwarta (25:20) Ekipa Kamila Sulimy rozpoczęła dzisiejsze spotkanie od kilkupunktowej przewagi dzięki dwóm celnym „trójkom” Rafała Sobiły i „dwójce” Łukasza Ratajczaka, ale goście szybko odrobili różnicę i wyszli na prowadzenie. Gra nabrała tempa na 3,5 minuty przed końcem pierwszej kwarty kiedy to na parkiecie uaktywnili się Kamil Michalski i Ratajczak.

II kwarta (15:17) Poznań od razu próbował zmniejszyć prowadzenie siedlczan, ale robił to nieskutecznie. W oczy kuły niecelne rzuty w wykonaniu obu zespołów (AZS przez ponad 4 minuty nie potrafił umieścić piłki w koszu), brak zbiórek po stronie gospodarzy i częste faule gości. Tylko z tych ostatnich SKK mógł dorzucić do puli 8 pkt, ale zakończyło się na 6. Ostatecznie koniec pierwszej połowy SKK zakończył wynikiem 40:37.

III kwarta (16:19) Kolejna odsłona meczu to walka o każdy punkt, liczne faule i niecelne rzuty szczególnie po stronie gości. Mimo to to Poznań cztery minuty po rozpoczęciu kwarty prowadził jednym punktem (44:45), a potem systematycznie podwyższał różnicę (46:52). Szczęściem dla SKK było to, że goście zaczęli grać coraz bardziej nerwowo co zaowocowało dużą ilością fauli i kolejnymi niecelnymi rzutami. III kwarta zakończyła się remisem 56:56.

IV kwarta (18:11) Ostatnią kwartę meczu siedlczanie zaczęli do bardziej agresywnej postawy w ciągu 2 pierwszych minut zdobywając 7 pkt. Nerwowo zaczęło się robić na 4,5 minuty przed końcem meczu przy stanie 70:60, bo przez 4 następne SKK nie tylko nie zdobył żadnego punktu, ale też dwukrotnie faulował, stracił 4 piłki i oddał 4 niecelne rzuty. Ostatnie 14 sekund to aż 3 faule wykorzystane przez siedlczan. Wynik końcowy 74:67.

Dzisiejsza wygrana powinna dać siedlczanom dużo do myślenia. Mecz był dla podopiecznych Wiesława Głuszczaka bardzo ciężki choć gościli najgorszą drużynę ligi. Wiele, skuteczność w rzutach z gry na poziomie nieco ponad 40 proc. i prawie żadnych przechwytów – te statystyki muszą ulec zmianie.

Karol Dębski 13 pkt, 10 zbiórek
Łukasz Ratajczak 9 pkt, 4
Kamil Gawrzydek 11 pkt, 11
Kamil Michalski 14 pkt, 6
Rafał Sobiło 15 pkt, 4
Marcin Nędzi 1 pkt, 8
Wojciech Osiński 5 pkt
Aaron Weres 6 pkt

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?