Władze Siedlec rozważają możliwość powiększenia strefy płatnego parkowania. Siedlecka SPP jest w tej chwili najprawdopodobniej najmniejszą w kraju.
Nad zmianami pracuje referat infrastruktury w siedleckim urzędzie. Nowe propozycje mają być przedstawione miejskim radnym podczas obrad wszystkich wrześniowych komisji. Na temat rozszerzenia strefy płatnych miejsc parkingowych mają móc wypowiedzieć się też siedlczanie. Najbardziej prawdopodobne jest zwiększenie obecnej SPP od strony ul. Kazimierza Pułaskiego.
Przypomnijmy, że w obecnej strefie płatnego parkowania znajduje się ok. 60 miejsc zlokalizowanych wokół Skweru Niepodległości. Strefa funkcjonuje od stycznia 2013 roku.
odkąd jest GS to sobie możecie powiększać, ale tylko oczekiwania – nie mam najmniejszej potrzeby parkować w centrum – a raz na 3 lata jak potrzebuję iść do UM to się piechotą przejdę…
Czyżby wpływy ze sprzedanych biletów nie pokryły jeszcze kosztów inwestycji ?
od strony ul. Piłsudskiego strefa jest niezgodna z przepisami i powinna być zamknięta.
tiaa no to się będzie działo na sąsiednich Moniuszki Wieniawskiego, chodniki zastawione, współczuję mieszkańcom
Ja bym się przyjrzał parkowaniu pracowników urzędów. Pod atlasem, Pułaskiego, Piłsudskiego zastawiają przed ósmą rano pracownicy urzędów. 11 listopada, Czerwonego Krzyża, Asłanowicza, Świrskiego, pełno tam aut stojących od 8 rano do 16. Rozumiem, że oni tez muszę gdzieś zaparkować, ale niech urząd zatroszczy się o swoje parkingi, a nie petenci muszą naginać kilkaset metrów żeby załatwić sprawę.
Szok!!!
Wydajemy na fanaberie miliony, a szukamy złotówek. Ciekawe podejście władzy do mieszkańców. Ale cóż przecież ci mieszkańcy właśnie taka władzę wybrali.
Jestem za.!!!!
I bardzo dobrze. Niech będzie większa, ruszcie tłuste (…) na zakupy z buta.
Do M:
Słuszna uwaga. Dodam tylko, iż na ul. Moniuszki jest zlokalizowany garaż Straży Miejskiej. Brak reakcji na zastawione chodniki i tłumaczenia funkcjonariuszy tej służby o wymagalności otrzymania zgłoszenia mimo, iż sami niejednokrotnie mają problem z dotarciem do niego jest czystym absurdem.
Mi nie przeszkadzają plany powiększenia strefy płatnego parkowania, ale chętnie zobowiązałbym nasze władze, by postawiły tam Strażnika Miejskiego, gdzie w sposób można by rzec naturalny pojawią się uciążliwe wykroczenia przeciwko pieszym. Pozdrawiam
Proponuję zwiększenie o ul. Pułaskiego od Skweru Niepodległości , Armii Krajowej i Piłsudskiego do Skweru Niepodległości, po to m.in. by sekretarz UM nie jeździł po chodnikach i parkował pod BOI od ul. Piłsudskiego.
W bardziej cywilizowanych miastach (również w Polsce) urzędnicy miejscy z włączeniem urzędników wysokiego szczebla dojeżdżają do pracy rowerem lub zbiorkomem.
Od zmiany przyzwyczajeń i stereotypów powinniśmy zacząć, niepsucia i poprawy istniejących ciągów komunikacyjnych, porządnych DDR'ów i równolegle z tymi działaniami niech by sobie SPP była poszerzana. Samo poszerzenie SPP bez strategii dla transportu zrównoważonego spowoduje to o czym tu wspomniano – przeniesienie samochodów z jednych chodników na inne.
Uważam że powinno rozszerzyć się strefę o ulice Kochanowskiego i Bohaterów Getta w związku z utrudnieniami przejazdu karetek pogotowia
Ja pracownik (nie um) też stawiam samochód. Przez 8 godz. zajmuję miejsce innym. Mam płacić za strefę? Z czego? wypłaty równej z najniższą krajową. A może rowerem do pracy. Tylko co z dziećmi. Jak je zawiozę czy odbiorę z przedszkola i od babci. A zakupy, opłaty, itd. Może pieszo. Tylko, że ja z poza miasta, bo na mieszkanie w mieście mnie nie stać. A może rzucić to w cholerę: olać pracę, wrócić do miasta, stanąć w kolejce po komunalne, zasiłki, itd. Tylko jak ja wychowam dzieci? Co im przekażę? Czego nauczę? W życiu nic nie ma za darmo. Za wszystko trzeba zapłacić. Na wszystko zapracować. Żal:(
W innych miastach to rozwiązano proponując karnety miesięczne również dla zatrudnionych w strefie parkowania…
Jestem jak najbardziej za znacznym poszerzeniem SPP obecna świetnie się sprawdza, a nowa powinna moim zdaniem objąć kwartał następujących ulic: Piłsudskiego, Floriańska, 3 Maja, Armii Krajowej – czyli całe ścisłe centrum miasta, a w przyszłości można by było ją powiększyć o wszystkie uliczki między Piłsudskiego a Świrskiego.
Tak, jestem za rozszerzeniem strefy płatnego parkowania. Brakuje takich miejsc w okolicach starostwa powiatowego i wzdłuż ulicy Pułaskiego.
haha to tam jest strefa płatnego parkowania?? nawet nie wiedziałam. Zdarzyło mi się zaparkować na jakieś 40-50minut bez opłaty kilka razy i nic. Zatem jak tam ma wyglądac strefa parkowania płatnego to niech w całym mieście będzie.
Mnie natomiast bulwersuje fakt istnienia płatnego parkingu pod szpitalem na Poniatowskiego. Gdyby godzina kosztowała 1,50 zł, to jeszcze bym rozumiała… Ale 3,00 zł? To wprost niemoralne! 2 godziny dziennie zajmują odwiedziny u obłożnie chorego, którego trzeba umyć, nakarmić… Czemu musi to tyle kosztować? Kto na tym procederze zarabia?
a, w całej rozciągłości popieram – płatny parking pod szpitalem to granda
Popieram!! Jest to żerowanie na schorowanych ludziach i ich rodzinach. To, że władze szpitala zgodziły się na tak wysokie opłaty parkingowe jest niemoralne. Uważam, ze za każdą rozpoczętą godzinę pobieranie 3 zł jest skandalem!!!
Strefa płatnego parkowania mogłaby obejmować całe centrum, ale tylko wtedy, gdy ludzie będą mieli alternatywę w postaci sprawnej komunikacji miejskiej, a takiej w Siedlcach nie ma.
To jest słuszna decyzja! Koniecznie trzeba powiększyć strefę o ulice K.Pułaskiego i Piłsudskiego po całej długości i na wszystkich je łączących. Moim zdaniem płatne powinno być parkowanie na Świrskiego, Kochanowskiego i Kilińskiego i koniecznie pod dworcem PKP !!