Siedlecka policja nie widzi przeszkód w zwiększeniu dopuszczalnej prędkości na ul. Północnej, ale ostateczna decyzja należeć będzie do władz Siedlec.
O zwiększenie dopuszczalnej prędkości z 50 do 70 km/h już kilka tygodni temu apelował jeden z miejskich radny. Według opinii policji przeszkód nie ma, ale miasto nie chce podejmować decyzji za szybko, bo może na tym stracić.
– Budowa drogi była wsparta środkami unijnymi zatem musimy sprawdzić czy zmiana jej charakteru jest dopuszczalna – twierdzi Jarosław Głowacki, wiceprezydent miasta. – Obawiamy się też, że jeśli ktoś będzie chciał przejść z terenów rekreacyjnych na drugą stronę ulicy i zostanie potrącony, to szanse na przeżycie przy 70 kilometrach będą prawie żadne – dodaje.
Dochodzi także sprawa wyjazdów z ulic wewnątrz osiedla Nowe Siedlce. Część jego mieszkańców skarży się, że stojące wzdłuż Północnej ekrany dźwiękochłonne ograniczają widoczność.
– Obawiam się, że zwiększenie dopuszczalnej prędkości może sprowokować kierowców jadących ul. Północną do znacznie szybszej jazdy. Z obserwacji widać, że niewielu jedzie tutaj „pięćdziesiątką”, a gdy dodamy im dwadzieścia, trudniej w razie niebezpiecznej sytuacji będzie uniknąć wypadku – twierdzi mieszkaniec ul. ks. St. Brzóski.
Proponuje 0 km/h – wtedy będzie max bezpiecznie. A poważnie 70 to rozsądna prędkość na tej ulicy. Nawet przez Strzałę jest 70 gdzie co 10 metrów jest wyjazd z posesji…
Tam jest jeden problem. Wyjazdy zza ekranów. Nic nie widać.
Dobra propozycja popieram!!!
Postawić pośrodku fotoradary strzelające w obie strony i po sprawie
Dlatego, że droga jest prosta to należy podwyższyć limit do 70 km/h?
Tak się zastanawiam jakie wymierne korzyści to przyniesie. Przecież to jest, krótki odcinek drogi między światłami. Przed sygnalizatorami pojawią się też pewnie znaki nakazujące zwolnić. Oszczędność czasu żadna, a krzywda może być wielka.
Czy my jak widzimy kawałek prostej drogi to od razu musimy cisnąć w pedał bez namysłu?
W/w wspomniane ekrany ograniczające widoczność, tereny "rekreacyjne" bez jakichkolwiek zabezpieczeń od strony drogi, niewydzielone pasy do zjazdu w lewo z obwodnicy, to wg mnie wystarczające argumenty "przeciw".
Chyba jest to robione "pod publikę"
To jest obwodnica w ciągu drogi wojewódzkiej. Pojeździj trochę po kraju to zobaczysz jak to przyjemnie co chwilę zwalniać do 50km/h i wlec się tak przez 5-10-15km bo wiocha na 5 domów ciągnie się przez kilometry i "teren zabudowany" stoi. I prawda – w Strzale jest podniesiona prędkość do 70km/h i jakoś tam nikt nie pędzi. Na Północnej i tak nie jadę wolniej niż 65 bo mnie wyprzedzają co jest jeszcze bardziej niebezpieczne.
70 ok jeśli rzeczywiście kierowcy będą tyle jeździć , do tego postawić lustra dla wyjeżdżających z poprzecznych i wszyscy będą zadowoleni 😉
Żadnych luster – wystarczy przestawić ekrany przy wjazdach tak, aby były skierowane do wewnątrz dzielnicy NS. Dzięki temu jadący Północną wcześniej zauważy, że ktoś się czai do wyjazdu i zawczasu zwolni. Wyjeżdżający też będą mięli lepszą widoczność. Nie wiem w ogóle kto zezwala na takie projektowanie ekranów "na prosto" przy skrzyżowaniach / torach itp.
Nie wiem skąd założenie, że jeżdżę tylko po naszym mieście ale nie będę drążył tematu.
Obwodnicą bym tego nie nazwał. To jest zwykła ulica o długości 1 km. "Obwodnica" brzmi lepiej propagandowo i dlatego to jest tak wałkowane.
Nie bardzo rozumiem do kogo pretensje o "ciągnące" się tereny zabudowane. Może do urbanistów albo tych co kilkaset/kilkadziesiąt lat temu stawiali swoje chałupy "w kupie" i tak powstawała wieś.
W Strzale nie popędzisz bo tam co chwilę jest przejście dla pieszych, skręcające i wyjeżdżające z posesji samochody itd.
Na Północnej natomiast co niektórzy już teraz popisują się.
Jeśli chodzi o przekraczanie prędkości dlatego żeby inni nie wyprzedzali bo to jest niebezpieczne…nie podejmuję dyskusji w tym temacie.
jadąc 50 po północnej powodujesz większe zagrożenie – właśnie tym że prowokujesz do wyprzedzenia – niż gdybyś jechał 70 – myśl trochę
Odcinek wg mapy to ok ~1,3km
Jadąc 70km/h pokonujemy go w ~ 1 minutę i 7 sekund
Jadąc 60km/h pokonujemy go w ~ 1 minutę i 18 sekund
Jadąc 50km/h pokonujemy go w ~ 1 minutę i 34 sekundy
Czy ktoś, kto to wymyślił, w ogóle zastanowił się, czy to ma sens? Czy ktoś wykonał tak proste obliczenia? To "kosmiczna" różnica czasu całe 27 sekund – niecałe pół minuty! Jeżdżę tą trasa codziennie przynajmniej raz a często to i 2 razy dziennie, nie widzę tutaj sensu zwiększania prędkości. Przychylam się do zdania mieszkańców, to może być niebezpieczne ze względu na ekrany i tereny rekreacyjne. Lepiej teraz się zastanowić, niż później mieć wyrzuty sumienia!
Jeszcze komentarz do "tezy" xxxxxxx "jadąc 50 po północnej powodujesz większe zagrożenie – właśnie tym że prowokujesz do wyprzedzenia – niż gdybyś jechał 70" Człowieku – prawdopodobnie jeszcze młody – TO TY MYŚL a nie komuś to sugerujesz, to Ty powodujesz większe zagrożenie, tym, że nie możesz 27 sekund dłużej jechać i wyprzedzasz, niż osoba która jedzie zgodnie z przepisami 50km/h!
Zawsze się znajda tacy, którym nawet 100km/h byłoby za mało, ale to nie powód by zmieniać przepisy!
A jadąc 10 km h potrzebujesz tylko z minutę dłużej no może ze 2 – czemu aż 50 mielibyśmy jeździć? To że Ty w czymś nie widzisz sensu to nic nie znaczy – tam prawie nikt nie jedzie 50 – ja też nie – pora dostosowywać znaki do realnych prędkości i możliwości a nie wymyślać przeszkody.
Jadąc 10km/h pokonujemy ten odcinek w 7 minut i 48 sekund.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o polemikę z Tobą.
Jedź sobie jak chcesz. Bedziesz jechał 50 to Cię wyprzedze. Bedziesz jechał 70 to pojadę za Tobą. Jak chcesz.
Ja myślę, że od razu podnieść do 100 km/h. Być może twoje ambicje kończą się na 70 km/h ale zawsze znajdzie się paru kozaków, którzy łykną cię bez mrugnięcia okiem. Kurde i znowu niebezpiecznie… Co z tym fantem zrobić, hmmm?
A teraz nie "łykają"? Ludzie olewają znaki ograniczeń właśnie dlatego że nie są dostosowane do sytuacji. 50 km/h na tej ulicy to jakby ograniczyć na A2 w około MM do 100 – ktoś to by przestrzegał? Na Nowy Świecie też jest 50 i jak ludzie poszli do UM żeby ograniczyć to się dowiedzieli, że "ulica jest w pełni uzbrojona w chodniki i DDR więc nie ma powodu żeby robić mniej" – Uważasz, że Północna i NS są równorzędne pod tym względem żeby i tu i tu było 50?
Nie porównuję ulic tylko analizuję konkretną sytuację dotyczącą danej drogi. Wg mnie nie ma tam warunków na podniesienie prędkości. Argumenty "przeciw" wypisałem wyżej.
Idąc twoim tokiem myślenia to wszyscy, którzy korzystają z terenów rekreacyjnych powinni wystąpić o utworzenie ograniczeń prędkości i przejść dla pieszych, bo przecież i tak tam przechodzą łamiąc przepisy.
No właśnie jak najbardziej są tam warunki do podniesienia prędkości do 70. Czyli piesi mogą łamać przepisy a kierowcy nie mogą? Czemu uważasz że racje pieszych sa tu ważniejsze od racji kierowców?
Chcecie wypadków i śmierci?Proszę bardzo!Ja odradzam.Po co psuć coś co jest dobre?Do tej pory tylko jedna osoba zginęła od początku istnienia obwodnicy.Chcecie więcej ?Proszę bardzo…Dwa zakłady pogrzebowe w pobliżu czekają…
Co jest "dobre"? To że prawie nikt nie przestrzega tam ograniczenia do 50?
zróbmy więc kompromis i postawmy znak na 60 km/h i wszyscy będą zadowoleni 🙂
moze lepiej policje zagonic do roboty?
Wjeżdża taki trzyliterowy do miasta, pruje jak wariat, parkuje, gdzie i jak chce, ma w nosie ograniczenia, zakazy, kulturę. Komu chce zaimponować? Przez właśnie takich niedługo będą zamykać ulice osiedlowe szlabanami lub słupkami, ze stratą dla wszystkich, ale to nie mieszkańcy zaczęli się tak zachowywać – Nowe Siedlce dostają tu ostro po tyłku. Miasto zamiast chronić i pomagać swoim mieszkańcom ciągle nie może się zdecydować…
Kto w ogóle wymyślił tam te wyjazdy zza ekranów? Tych wyjazdów tam w ogóle nie powinno być. Ekrany powinny być ciągłe bez wyjazdów, prędkość 70 km/h i tyle.