Uczył wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 7, a swoją przygodę z pracą jako arbiter rozpoczął 16 lat temu. Siedlczanin Krzysztof Jakubik został sędzią zawodowym i tym samym znalazł się w gronie dziesięciu arbitrów zawodowych w naszym kraju.
– To już najwyższy szczebel w Polsce i nie ukrywam, że bardzo się z tego cieszę – mówi Jakubik. – Jednak stawiam sobie cele jeszcze wyżej i nie poprzestaję na tym co mam w tej chwili – dodaje.
Jakubik zadebiutował cztery lata temu jako sędzia główny w piłkarskiej Ekstraklasie, w której poprowadził już 70 spotkań. Jak mówi sędziowanie na takim poziomie daje tak dużą adrenalinę, że nawet trudną ją opisać.
– W minionej rundzie zapadł mi w pamięci szczególnie jeden mecz, Wisły Kraków z Cracovią. Dwa niezaprzyjaźnione kluby i presja, która przy takich meczach jest dużo, dużo większa – tłumaczy. – Ciśnienie przed wyjściem na murawę robi swoje, ale jest to na szczęście pozytywna adrenalina, która daje wzmożoną koncentrację – dodaje.
Na pytanie czego życzy się sędziemu piłkarskiemu odpowiada:
– Połknięcia gwizdka, ale tak na serio to dobrych decyzji na boisku i zdrowia, bo jeśli ono będzie to wszystko będzie w porządku – mówi.
Gratulacje Panie Sędzio !!! Życzę dalszych sukcesów 😉
Gratulacje Panie Krzysztofie. Dalej do przodu w Europę. Dobrych spotkań, bezstresowych, przede wszystkim wysokich ocen. Powodzenia. Trener piłkarek MKS Pogoń Siedlce.