Najprawdopodobniej czeka nas podwyżka opłat za niesegregowanie śmieci. Radni na najbliższej sesji będą dyskutować na projektem uchwały, w którym proponowana jest podwyżka z 12 na 17 zł. Stawka za segregowanie śmieci nie ulegnie zmianie i pozostanie na poziomie 8,50 zł.
Podwyżka jest spowodowana rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 29 maja 2012 roku, które zakłada, iż w 2020 roku poziom śmieci segregowanych ma osiągnąć 50 procent. Tymczasem w roku 2015 odpady segregowane przez siedlczan stanowiły niewiele ponad 11 procent. Władze uznały, że przyczyną takiego stanu jest zbyt mała różnica w wysokości opłaty za segregowanie bądź niesegregowanie odpadów.
Jednocześnie władze zakładają, iż mimo wprowadzenia podwyżki w opłatach uzyskają prawie taki sam dochód jak roku ubiegłym, czyli na poziomie ok. 7 mln zł. Spowodowane to będzie tym, iż więcej osób zdecyduje się śmieci segregować, które kosztują mniej. Zmiana stawki nie będzie powodowała konieczności złożenia nowej deklaracji właściciela nieruchomości.
To nic nie da, tylko przerzucanie kosztów na mieszkańców.
Codziennie jestem świadkiem jak do śmietników na Romanówce podjeżdżają auta mieszkańców bliżej nieokreślonych rejonów i wywalają bazarowe śmieci (najgorszy wtorek i piątek). Ląduje tam wszystko bez sortowania. Skąd mają klucze? A mają! znajomy, znajomemu. Grzebiący w śmieciach za materiałami wtórnymi robią gigantyczny bałagan choć im można wybaczyć, takie życie. Podnoszenie opłat nic nie da, tylko wku …wienie mieszkańców się potęguje. Mam zamiar wnioskować do spółdzielni o kamerę, bo to co się dzieje to jakiś skandal.
Przegonili Grunwalda i nie radzą sobie. To jest skutek słabego zarządzania przez partię kolesi a nie rozporządzenia ministra środowiska… Poza tym kredyty na inwestycje (nawet te nie trafione vide 20 krotnie przewymiarowane odgazowanie wysypiska) trzeba spłacać…
Mam czas i codziennie obserwuje – gospodarkę śmieciową- zadanie własne gminy Siedlce.Co widac ?.W piątki i soboty-góry surowców wtórnych wypadająca z pojemników.Widzi sąsiadka- pojemniki zapchane – nie wywożone na czas- zmusza sie Nas do kolaboracji śmieciowej- wrzucania surowców do niezapełnionych pojemników- czyli tych niesegrowanych.Po drugie- codziennie dziesiątki " szperaczy " – wybiera surowce i odstawia je do punktów skupu – czyli okrada tych – porządnych obywateli Siedlec ,którzy segregują.Zadzwoniłam do Kierownika Wydz. Komunalnego – aby coś robił i ukrucił ten proceder.Ów orzekł ze nic sie nie da zrobić.To chociaż zmuscie firmy skupowe surowców aby informowały Was o ilości skupionego surowca , a to po to aby je włączyc do ogólnej puli wysegregowanych odpadów.Nic nie da sie zrobić- odrzekła- tym razem kobieta.Może na skupie , to surowce pozyskane np z Poznania czy Warszawy – kpiła.Wreszcie wypaliła- kobieto czy nie widzisz , ze chodzi o kase a reszta to …..polityka.
To było do przewidzenia gdyż miasto poza podwyżkami nic innego wymyślić nie mogło aby wywiązać się z postawionymi przez ustawę wymogami nakładanymi na gminę (miasto) w zakresie gospodarki odpadami. Zmiana prezesów spółki poza generowaniem kosztów na pomysły nowych szefów nic nie pomoże, a już, jak słyszałem, wprowadzenie odpowiedzialności zbiorowej za to co będzie się znajdowało w pojemniku na odpady pachnie, a może raczej śmierdzi praktykami zaczerpniętymi z za wschodniej granicy. Niech nowy prezes nie robi kpin i nie przenosi obowiązków zapisanych w ustawie dla gminy na mieszkańców, którzy mają płacić za indolencję naszych "kochanych" władz.