18-letni Jakub Niedziółka włączył się w ogólnoświatową akcję. Codziennie przez 22 dni w różnych miejscach Siedlec będzie robił 22 pompki.
Z nami siedlczanin spotkał się w czwartek na tzw. placu bankowym 10 dnia swojego wyzwania.
– „22 pompki dla weteranów” to akcja, która ma zwrócić uwagę na chorobę jaką jest zespół stresu pourazowego – tłumaczy. – Według statystyk, codziennie z tego powodu życie odbiera sobie 22 weteranów. Swoje życie wiążę ze służbą wojskową i uważam, że każdy sposób informowania o podobnych problemach jest dobry – mówi.
Jakub robi pompki tam, gdzie ma akurat nastrój. Był już m.in. siedlecki park wodny czy stadion lekkoatletyczny. Często do „wyzwania 22” zaprasza swoich znajomych.
– Zostałem nominowany przez kolegów ze „Strzelca”, a sam też nominowałem kilka osób. To jednak zobowiązanie, że przez 22 dni będziemy ćwiczyć.
Każdy, kto zdecyduje się wesprzeć żołnierzy, musi również sfilmować siebie ćwiczącego.
Na zdjęciu Jakub (od prawej) z kolegą
https://www.facebook.com/events/618833318287750/
Zapraszamy do SJS "Strzelec" w Siedlcach! Nabór już w najbliższą sobotę 7 października 2016r. 10:00pod PKP Siedlce.
A co to za kryptoreklama?
Do czego to doszło żeby organizacja z takimi tradycjami organizowała nabór pod PKP… kolejarzy będziecie werbować?
Chciałbym zobaczyć te statystyki wg których 22 weteranów dziennie popełnia samobójstwo. Dla mnie te dane są wyssane z palca, no chyba, że mowa o jakiś weteranach z Korei Płn, bo tam to możliwe, że i 30 sobię odbiera życie
Jak czytam o PTSD i ciężkiej sytuacji weteranów, to przypomina mi się taki oto żart:
Icek wybiera się na wojnę. Koledzy pytają:
– Icek, po co ty tam idziesz?
Icek:
– A, zabiję dwóch, trzech i wrócę do domu.
Koledzy:
– No, a jak ciebie zabiją?
Icek:
– Mnie? A co ja komu winny?