SPIN

Chwastyniak: „Wierzę, że będzie to coś więcej niż czwórka”

Aneta Borkowska piątek, 3 marca 2017, 09:26 Sport

Rozpoczynają walkę o mistrzostwo pierwszej ligi. Siatkarze z KPS rundę zasadniczą zakończyli na czwartym miejscu w tabeli, a jutro przed nimi pierwszy mecz w fazie play-off. Naszym rywalem będzie TSV Sanok i jak mówi trener siedleckiej ekipy Witold Chwastyniak drużyna ma zaostrzone apetyty.

– Wierzyłem w ten zespół i nadal wierzę, że będzie to coś więcej niż czwórka – mówi trener. – Mecze będą ciężkie, bo gra się tylko do dwóch wygranych, ale ja mam nadzieję, że do tego trzeciego, czyli złotego seta, nie dojdzie. Wierzę, że jutro tam wygramy i wygramy też u siebie w spotkaniu rewanżowym. I tym przypieczętujemy swoją pozycję – dodaje.

Trener siatkarzy jak mówi jest dumny ze swoich podopiecznych, bo cele, które postawił przed zespołem przed rundą zasadniczą zostały zrealizowane.

– Recepta była taka, aby stworzyć dobrą atmosferę wewnątrz ekipy oraz warunki do pracy. To jest 80 procent sukcesu – tłumaczy Chwastyniak i dodaje, że zawodnicy KPS-u nie pokazali jeszcze wszystkiego co potrafią – Muszą jeszcze bardziej uwierzyć w swoje umiejętności, a mają jeszcze duuuuuuży zapas. Muszą także więcej walczyć, nie być tak skromnym, bo stać ich naprawdę na wiele-  dodaje.

Sezon co prawda jeszcze się nie skończył, ale szkoleniowiec KPS już myśli o przyszłości.

–  Nie ukrywam, że chciałbym, aby większość składu pozostała, a nawet cały, ale zdajemy sobie sprawę, że to będzie bardzo trudne – tłumaczy. – Po tak udanym sezonie to oni będą tak naprawdę rozdawać karty i oni zadecydują czy już iść do Plus Ligi czy jeszcze pozostać w pierwszej – dodaje.

Pierwszy mecz w rundzie play-off już jutro o godzinie. 18 na wyjeździe w Sanoku.

fot. arch KPS

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?