SPIN

Gorąco na sesji – padają ostre słowa

Aneta Borkowska wtorek, 27 czerwca 2017, 13:06 Aktualnie

Przepraszam, panie przewodniczący, ale pan jest jest cham i prostak – wyparował podczas dzisiejszej sesji do Henryka Niedziółki, radny Mariusz Dobijański. – Przeprosiłem – zaznaczył.

Słowa radnego to riposta na wcześniejszą wypowiedź przewodniczącego dot. Andrzeja Sitnika (w sprawie mycia jego samochodu przez pracownice). Wszystko rozegrało się podczas gorącej dyskusji jaka miała miejsce w czasie udzielenia prezydentowi absolutorium za wykonanie budżetu.

Więcej na ten temat już niedługo.

7 komentarzy

  1. Po dodano 7 lat temu

    Mariusz to ma przynajmniej charakter , a nie to co ten jak mu tam hajecki .

  2. Kod dodano 7 lat temu

    Ale chłopakiom puszcza ciśnienie przecież mycie samochodu prywatnego Sitnika przez pracowników OSIR w czasie godzin pracy to jest fakt jeśli ktoś jest chamem i prostakiem to ten który wykorzystuje podwładnych a tak na marginesie Dobijańskiego w głupocie to nikt nie przebije on się urodził miszczem

  3. Marcel dodano 7 lat temu

    To jest normalne zniesławienie, sprawa nadaje się do sądu. Niestety Panie Mariuszu, to raczej Pan zachował się nieodpowiednio.

  4. jan dodano 7 lat temu

    Brawo Mariusz

  5. Zorro dodano 7 lat temu

    Mariusz takie podsumowanie ciamcia ramci , to szacunek dla ciebie ale za skromnie i bardzo bardzo za mało .amen

  6. Alex dodano 7 lat temu

    Tak wypowiada się nauczyciel, dobry "wzór" dla młodzieży.

  7. Ppp dodano 7 lat temu

    Określenie Przewodniczącego jako chama i prostaka to nie jest zniesławienie tylko diagnoza.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?