Piją i śmiecą. Skwer Wileński to najprawdopodobniej najczęściej odwiedzane przez strażników miejsce w Siedlcach. Od końca marca było tam już kilkadziesiąt interwencji.
– Więcej interwencji jest, bo pojawiła się kamera, najwięcej tradycyjnie w związku z piciem alkoholu oraz zaśmiecaniem. Ponad 40 osób już zostało ukaranych. – przyznaje komendant straży miejskiej Sławomir Garucki.
Skwer przy skrzyżowaniu ulic 3 Maja i Floriańskiej w Siedlcach stał się jeszcze bardziej popularnym miejscem do tego rodzaju spotkań odkąd wymontowano ławki wzdłuż ulicy 3 Maja. Mandat za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym wynosi 100 zł.
Przypomnijmy, że w Siedlcach zamontowanych jest 15 kamer miejskiego monitoringu.
Niech niepoRADNY przestanie zgłaszać interwencje, to ich nie będzie.
Nie rób tam bydła to nie będzie interwencji.
Zwracam uwagę, że miejsce dla pijących i chętnych do nocnej zabawy jest nad zalewem na parkingu. Tam nie przeszkadza Straż Miejska, nie ma również kamery. Służby porządkowe pojawiają się jedynie w dzień. Wieczorami hulaj dusza.
Obyś się nie zdziwił!
PiS daje, to mają za co pić