SPIN

Nauczyciele rozpoczynają protest włoski

Aneta Borkowska wtorek, 29 października 2019, 06:56 Siedlce

Siedlecki oddział ZNP przygotowuje się do protestu włoskiego. Nauczyciele będą wstrzymywać się od działań, które nie są określone przepisami.

– Będziemy prosili nauczycieli żeby każdego dnia na bieżąco zapisywali ile czasu poza planem spędzili w szkole – mówi prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Siedlcach Maria Szmeja. – Bo przecież jeśli doliczymy doskonalenie, rady szkoleniowe, rady pedagogiczne to tego czasu jest naprawdę wiele – dodaje.

Siedlecki ZNP będzie apelował do swoich członków, aby w ramach trwającego protestu po pomoce dydaktyczne zwracali się do dyrektorów szkół.

– Koniec z kupowaniem za własne pieniądze, dyrektor organizuje prace w każdej placówce i to, że kończy się papier czy toner czy markery to nie powinno być problemem dla nauczyciela – mówi prezes. – Nauczyciel nie musi także zbierać składek na komitet rodzicielski, nie musi zbierać pieniędzy dla fotografa, nie musi sporządzać oświadczeń od rodziców na zorganizowanie opieki stomatologicznej – dodaje.

Protest nie oznacza, że nauczyciele nie będą jeździć z uczniami na wycieczki czy na zawody.

– Tylko, że po przyjeździe nauczyciel powinien złożyć do dyrektora rozliczenie z godzin, które dodatkowo przepracował, bo takie wyjazdy to jest odpowiedzialność – tłumaczy Szmeja.

W tym tygodniu ruszy też akcja informacyjna w szkołach. Podczas niej nauczyciele dowiedzą się co nie należy do ich obowiązków, a za co mogą domagać się wynagrodzenia. To i czy w ogóle, nauczyciel podejdzie do protestu będzie zależało od niego. Protest włoski ma być bezterminowy.

fot: poglądowe (archiwum redakcji)

2 komentarze

  1. Czytelniczka dodano 4 lata temu

    Nic to nie zmieni.

  2. Matka dodano 4 lata temu

    Papier, toner i wyprawka plastyczna (+ wszelkie akcesoria…) to kupują rodzice! Nauczyciel zbiera do ręki pieniądze od rodziców i nie rozlicza się z wydatków
    Wolno mu? Na stronie MEN można przeczytać, że nauczyciel nie może zbierać żadnych pieniędzy. I co nauczyciele są niereformowalni? Strajk włoski? wielu nauczycieli od dawna tak strajkuje Brak odpowiedzialności za powierzone obowiazki, które wypływają z podstawy programowej. Teraz młodzi nauczyciele w większości wychodzą z założenia "aby czas minął' i dali podwyżkę. Wynikami niech martwią się rodzice.

Dodaj komentarz

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?