Już tylko do jutra trwa rekrutacja do miejskiego żłobka. W tym roku rodzice karty zgłoszeń składają trochę inaczej.
– Nie ma możliwości, aby dostarczyć je osobiście, trzeba przesłać elektronicznie. A jeśli ktoś ma z tym problem to może je wypisać ręcznie i wrzucić do nas do skrzynki na listy – mówi dyrektorka placówki Jolanta Kaczyńska. – Przygotowaliśmy w tym roku 74 miejsca na trzy grupy wiekowe – dodaje.
Do tej pory do placówki dostarczono już 85 kart, a więc już wiadomo, że nie każde dziecko dostanie się do żłobka.
Po złożeniu wszystkich komisja oceni czy rodzice spełniają kryteria, a punkty przyznawane są między innymi za to czy rodzice pracują, czy jest w rodzinie osoba niepełnosprawna, czy jest to rodzina wielodzietna, czy może rodzic wychowuje dziecko samotnie.
– Komisja będzie pracować normalnie, ale oczywiście w rękawiczkach i maseczkach. Jeszcze nie wiemy w jakiej formie przekażemy kto się dostał czy będzie to lista wywieszona na zewnątrz placówki czy może będziemy do każdego dzwonić – dodaje dyrektorka.
Wyniki będą ogłoszone 29 kwietnia. Do żłobka przyjmowane są dzieci od ukończonego 20 tygodnia do 3 lat.