W następnym tygodniu w Siedlcach ma ruszyć pierwsze laboratorium badające próbki w kierunku zakażenia koronawirusem.
Powstanie ono w Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Kolejne, tydzień później w szpitalu miejskim.
– Laboratorium w sanepidzie powinno ruszyć w pierwszym tygodniu maja, w szpitalu ma być gotowe do połowy maja – mówi prezydent Andrzej Sitnik. – Teraz na wynik badań pacjent z Siedlec czeka około doby, a były takie przypadki, że trzeba było czekać ponad 70 godzin. Próbki są trzy razy dziennie wożone do Warszawy – dodaje.
Każde laboratorium będzie badało około 50 próbek na dobę. Stworzenie miejsca w sanepidzie współfinansowała Giełda Papierów Wartościowych, w szpitalu miejskim prywatna firma, która przeznaczyła na ten cel 790 tysięcy.
Czy radny Dobijański zostanie ukarany za nienoszenie maseczki? Dlaczego został dopuszczony do wzięcia udziału w sesji?
Co go nie dobije to go wzmocni.
Przecież wszystkie oddał emerytom.
Może włodarze zaprezentują jak używać niby maseczek?
Słabo widać ale chyba nikt nie ma maseczki jakie mieszkańcy znaleźli w skrzynkach (strata czasu na ich roznoszenie i pieniędzy), pomijając fakt, że ilość nie jest zgodna z deklaracja śmieciową.
a co z osiedlem na geodetów, czy będzie o tym dziś mowa