Na placu Sikorskiego odbyła się dziś pikieta „W obronie swobód obywatelskich i polskiego rolnictwa”. Jej organizatorem był siedlecki działacz Konfederacji – Paweł Wyrzykowski.
Zebrani krytykowali działania rządu w kwestii radzenia sobie z epidemią. Tłumaczyli i przypominali, że według kolejnych wyroków sądów, policja nie ma podstaw prawnych do nakładania mandatów za niezakrywanie nosa i ust.
Paweł Wyrzykowski podkreślał, że w obliczu pandemii zapomina się o innych chorobach i schorzeniach. „Nie respektuje się naszych praw i swobód obywatelskich” – mówił.
Po kilkunastu minutach na miejsce przyjechało kilka policyjnych samochodów i zgromadzenie rozwiązano.
No idioci bo inaczej ich nie da się nazwać…
Zebrani,a ilu ich było?Taki wiec to prawdziwa żenada i pośmiewisko tej organizacji tzw.partyjnej.Widać jak myśląca część narodu udziela wam poparcia.Na zdjęciu widać,że policjantów było chyba więcej jak tych pożal się panie protestujących.Jaka partia taki protest.
D… nigdy nam nie zabraknie