Przetarg na jej wykonanie, za ponad 312 tysięcy złotych brutto, rozstrzygnięto w lutym. Stanęła do niego jedna firma.
To druga dokumentacja projektowa dla Floriańskiej. Pierwsza powstała 10 lat temu, ale nie doczekała się realizacji. Wtedy nie planowano budowy ścieżki rowerowej i wymiany oświetlenia. To uwzględniono teraz.
– W projekcie będzie ujęta nowa nawierzchnia jezdni, asfaltowa ścieżka dla rowerów, chodniki dla pieszych z kostki brukowej, kanał deszczowy i energooszczędne oświetlenie na całej długości Floriańskiej – mówi naczelnik wydziału dróg w urzędzie miasta Wojciech Cylwik.
Siedlce będą ubiegać się o dofinansowanie na budowę ulicy między innymi z Funduszu Dróg Samorządowych. Pierwsze podejście zrobiły pod koniec ubiegłego roku składając wniosek do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Formuła pozwalała na jego złożenie bez dokumentacji i ubieganie się o 100 procent dofinansowania. Ostatecznie miasto nie dostało środków.
Wysoki kosztorys inwestycji, 17,5 miliona złotych, wytknął władzom miasta starosta siedlecki Karol Tchórzewski. Sugerował, że mógł to być powód odrzucenia wniosku („kilometr czterysta za około 17 milionów, znowu realizacja kosztów planowanej inwestycji do poniesionego efektu”).
Tymczasem budowa Floriańskiej zawsze była bardzo kosztowna. Już 10 lat temu szacowano ją na około 11 milionów, ale przy mniejszym zakresie.