Trwają prace nad przygotowaniem kolejnych miejsc przeznaczonych na łąki kwietne. Te po raz pierwszy zostały wysiane w mieście w ubiegłym roku i powstały w okolicy zalewu, przy skrzyżowaniu ul. Monte Cassino i Parkingowej oraz przy ul. Wyszyńskiego.
– Mamy dwie nowe lokalizacje – mówi Małgorzata Jaszczuk z wydziału gospodarki komunalnej. – Pierwsza pomiędzy pasami ruchu na ulicy Jagiełły, a druga w rejonie Żytniej. Na koniec kwietnia lub na początku maja wszystkie rośliny będą już posiane – dodaje.
Będzie to ta sama mieszanka roślin co w ubiegłym roku, a więc pojawią się chabry, malwy, maki, astry, kolorowe koniczyny. Łącznie ponad 70 gatunków. Odbudowana zostanie także łąka przy Monte Cassino, która została zniszczona przez trwające tam właśnie prace remontowe.
– Niestety przy tego typu inwestycjach tereny zielone często doznają uszczerbku i szkoda tej łąki, ale ona tam wróci – tłumaczy naczelnik wydziału dróg Wojciech Cylwik. – Wykonawca obiecał, że jak tylko prace się zakończą odtworzy ją – dodaje.
Łąki mają nie tylko cieszyć oko mieszkańców. To także działanie proekologiczne. Łąk się nie kosi, więc zatrzymują one dłużej wodę, a poza tym kwiaty dają schronienie i pożywienie owadom.
W jednym miejscu robią, a w następnym niszczą… gospodarność po WUJU.