Siedleccy radni po raz kolejny nie zgodzili się na budowę bloku w centrum miasta, w głębi ul. Pułaskiego.

Na podstawie tzw. specustawy mieszkaniowej inwestycję chce tam wykonać firma Budomatex. Planuje postawienie 6-kondygnacyjnego budynku, ale działania dewelopera są skutecznie blokowane.

Najpierw, w maju ubiegłego roku, radni nie podjęli uchwały w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji. Zrobili to mimo że pozytywną opinię o budowie wydał m.in. regionalny inspektorat ochrony środowiska, konserwator zabytków, urząd marszałkowski i zarządca drogi. Negatywną wyraziła Powiatowa Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna w Siedlcach. Radni stanowisko argumentowali między innymi tym, że budynek nie wpisuje się w historyczną formę centrum Siedlec.

W następstwie tego, urząd przygotował a radni przegłosowali, uchwałę o odmowie ustalenia lokalizacji inwestycji. Tę uchwałę deweloper zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i wygrał. WSA stwierdził, że decyzja radnych nie miała uzasadnienia, radni nie mieli argumentów do blokowania działań inwestora.

W międzyczasie firma Budomatex zmodyfikowała wniosek ws. Pułaskiego. Do wcześniejszego projektu dodała m.in. część usługową na parterze. Dzisiaj wniosek stanął na sesji a radni zrobili dokładnie to samo co niemal rok temu: nie podjęli uchwały w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji. Nad projektem nie było żadnej dyskusji.

Różnica jest taka, że teraz urzędnicy nie przygotują uchwały odmownej, którą deweloper będzie mógł zaskarżyć. – Nie widzę takiej możliwości, bo w ubiegłym roku radni wydyskutowali, powiedzieli dlaczego nie podejmują uchwały pozytywnej. Poza tym pierwszą odmowę uchylił sąd – mówi naczelniczka wydziału Barbara Kowal. W przypadku dzisiejszego działania rady inwestor może skarżyć w tym momencie bezczynność rady, ale to jest po stronie inwestora.