Złe wiadomości dla siedlczan. W projekcie przyszłorocznego budżetu nie zaplanowano remontu Floriańskiej, która jest jedną z najbardziej zniszczonych ulic w mieście. Nawierzchnia jest w fatalnym stanie, nie ma ścieżek rowerowych, ani odwodnienia przez co przy każdej ulewie jest ledwo przejezdna.
– Czekamy na dotację od wojewody. Na decyzję trzeba poczekać jeszcze dwa tygodnie. Bez dofinansowania nie zabezpieczymy środków na tak dużą, choć wiem że bardzo potrzebną inwestycję – mówi wiceprezydent Siedlec Maciej Nowak. – Jeżeli otrzymamy zielone światło to znajdziemy pieniądze – dodaje.
Miasto szacuje, że remont wyniesie ponad 26 milionów złotych i obejmie wymianę nawierzchni, budowę ścieżki rowerowej i ledowego oświetlenia.
"Jedną z najbardziej zniszczonych ulic…"
Ale nie najbardziej – Mireckiego i Dąbrowskiego niech zobaczą… tam też jeżdżą autobusy miejskie i rozwalają sobie zawieszenia = generują koszty.
Naczelnik na taczkę i na Kamczatkę!
Gdzie jest wójt. Obiecał remonty a teraz go nie ma. Jakie to pisowskie.
A Hapun taki bystry był i Sitnika krytykował.Swinia i koniec. NIECH ZROBI REDUKCJE ETATOW KTÓRE STWORZYŁ I BĘDZIE NA WSZYSTKO.
A pan wójt obiecywał, że zrobi wszystko. Ponadpartyjne. Będzie dużo inwestycji i będzie taniej za usługi
Ulica jest w stanie koszmarnym. Naprawdę niedługo jakieś auto zapadnie się całkiem, albo urwie się koło i będzie tragedia.
W Zbuczynie nie ma ulicy floriańskiej, więc w Siedlcach też nie ma takiej potrzeby
obiecanki cacanki
Zaraz zaraz a Terespolska? O tej ulicy to już zapomnieli? Sokołowska też woła o pomstę do nieba. Wójt z powrotem do Zbuczyna….
Po co nam prezydent z importu który nie zna problemów miasta? On nawet tu nie mieszka….
Chodnik ulicy Floriańskiej na wysokości Woszczerowicza, powinien być wyłączony z użytkowania, ponieważ zagraża bezpieczeństwu przechodniów.
Czy Radni tego nie widzą?
Bo zarządca dróg od lat tego odcinka ulicy w centrum miasta nie widzi.