Biorą udział w Olimpiadach, grają na instrumentach, uprawiają sport, tańczą. A do tego mają średnią powyżej 4,8. Prawie setka najzdolniejszych uczniów z siedleckich szkół dzisiaj w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury odebrała z rąk prezydenta Siedlec stypendia pierwszego stopnia za wyniki w nauce.
Piotr, Adam i Maciej ze szkół podstawowych nr 11 i 10 jeszcze nie wiedzą co zrobią z pieniędzmi, ale nam opowiadają jak godzą naukę i swoją pasję.
Stypendia mają postać nagród finansowych i wspierają uczniów zdolnych z osiągnięciami naukowymi, artystycznymi lub rekreacyjno – sportowymi na szczeblu regionalnym, wojewódzkim, ogólnopolskim lub międzynarodowym. Są przyznawane raz w semestrze, na wniosek dyrektora szkoły, za pisemną zgodą rodziców. Ich wysokość wynosi 500 lub 300 zł.
Stypendia mają zmotywować, ale przede wszystkim nagrodzić za ciężką a nawet bardzo ciężką pracę. Wśród nagrodzonych uczniów są także siatkarki w UKS Ósemka Siedlce, gimnazjalistki Klaudia, Julia, Eliza i Jagoda. Jak mówią godzą pasje z nauką ale nie jest łatwo.
Jedną ze szkół, która miała najwięcej wyróżnionych uczniów jest Szkoła Podstawowa nr 4. Przemysław Anusiewicz, dyrektor placówki zdradza sekret na wychowanie tych najzdolniejszych.
Po co ten cyrk?
Po to aby jakiś klown mógł też popisać się, choćby tu na forum!
Rodzicu, chodzi o to rozdawanie na pokaz.
Chodzi o zachęcenie innych do znajdowania sobie zainteresowań poza szkołą i dobrego uczenia sięmyślę że jest to również pomoc dla dzieci i ich rodziców na rozwijanie swoich zainteresowań np.:na kupno książek do nauki czy opłacenie zajęć.
Jaki cyrk? Stypendia?
"Prawie setka najzdolniejszych uczniów z siedleckich szkół dzisiaj w Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury odebrała z rąk prezydenta ".
Musieli odbierać, nie chciał dać?
KASA RODZICÓW I zasługa korepetycji a na pewno nie szkół w Siedlcach i Nauczycieli w nich pracujących bo w czasie wolnego dorabiają i uczniowie mama płaci oni za kasę się musza uczyć. gratulacje dla tych co maja kasę bo reszta to dopiero w dorosłym życiu będzie miała sukcesy
Ujawnij się mamo! Przestaniesz wtedy pleść androny!
Jestem mamą ucznia które dostało stypendium (już po raz czwarty), na które zapracowało swoją ciężką pracą,nie wydałam na korepetycje ani złotówki a takie komentarze są żałosne. Po co pisać głupoty jak się o czymś nie ma pojęcia. Współczuję w jaki sposób podchodzi Pani do życia.
Mama nie plecie andronów, zna życie.Kiedys też uczniowie dostawali stypendium i nikt się przy tym nie lansował.Po pierwsze to żadna zasługa Prezydenta,bo pieniądze są z naszych podatków.Po drugie Prezydent nie będzie miał okazji do zdjęć w mediach do końca kadencji to wykorzystuje co się da do zapełnienia sobie gazetki propagandowej.Zdjęcia na tle inwestycji się skończyły pozostaje biurko w urzędzie i z dziećmi
pytanie dla koga ta feta. To prawda, że znacząca liczba sukcesów tych uczniów to wynik też inwestycji rodziców, w tym w korepetycje, w jeżdżenie po konkursach na koniec Polski, za własną kasę, we własnym czasie i ciąganie ze sobą nauczycieli, na których uczniowie ci biedniejsi pokornie czekają mając np odwołane lekcje. Są oczywiście inne przypadki dzieci prawdziwie zdolne nie pchane na siłę przez rodziców w ramy sukcesu. I dla nich oklaski 🙂