W czwartek (10 kwietnia) o godzinie 8.41 na terenie miasta na 1 minutę zostaną włączone syreny alarmowe.
Andrzej Grzywacz, naczelnik Biura Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności UM Siedlce
W czwartek (10 kwietnia) o godzinie 8.41 na terenie miasta na 1 minutę zostaną włączone syreny alarmowe.
Andrzej Grzywacz, naczelnik Biura Bezpieczeństwa i Ochrony Ludności UM Siedlce
8,41 to godzina katastrofy pod Smoleńskiem.
Rok temu też tak było, czy to taka nowa tradycja przed wyborami, a za rok znów nie będzie?
Kiedy znów będzie normalnie? Kiedy skończą się te "szopki" ze Smoleńskiem. Społeczeństwo ma już dość!
Widzę, że papka medialna robi swoje. Takie mamy rozwinięte społeczeństwo, które taką katastrofę lotniczą z najwyższymi przedstawicielami władz państwowych nazywają "szopką". Smutne.
Smutne Panie "papka" to jest stukrotne odgrzewanie tego nieświeżego kotleta. Nie rozumiem pojęcia "najwyższymi przedstawicielami władz państwowych" – co przez to Pan rozumie? Faktem jest, że w katastrofie zginął urzędujący prezydent, ale nie należał on do najwyższych wzrostem, a jego urząd jest bardziej reprezentacyjny. Kolejny fakt, to że przedstawiciele najwyższej w RP władzy wykonawczej, w tym premier rządu uczestniczyli w tych uroczystościach kilka dni wcześniej. A kolejne koniunkturalne odświeżanie tematu z "najwyższym" ekspertem od katastrof lotniczych Antonim budzi wyraźny niesmak.
Nikt chyba nie neguje samego wydarzenia i jego dramaturgii.
Ale to co zrobiono z wypadku w celach politycznych – woła o pomstę do nieba.
Nabijanie punków poparcia w wyborach przy pomocy manipulacji i rozmywania sprawy w bzdurne teorie spiskowe powoduje, że z tragicznego wypadku zrobiono kabaret.
Nikt nie uchybił pamięci zmarlych w tej katastrofie bardziej niz ci, co chca za wszelką cenę dowieść, że to nie byłą zwykła katastrofa. A dlaczego:
Przyznając, że byłą to zwykłą katastrofa, powodujemy dociekanie dlaczego do niej doszło? Dlaczego piloci nie odlecieli na inne lotnisko, skoro z wieży kontrolnej dostali informację, ze warunków do lądowania nie ma. (temu przeciez nikt, nawet Macierewicz nie zaprzecza). Dlaczego nie uwierzyli kontrolerom, dlaczego nie zastanowiło ich to, co usłyszeli od kolegów z Jaka? Dlaczego mając pokład samolotu upchany nadmiernie (pamiętajmy o nieuprawnionym dołozeniu miejsc siedzących) tak ważnymi dla państwa osobami, lecieli na oślep szukając miejsca do wylądowania? Mówienie o winie kontrolerów jest nieracjonalne. Bo oni POWIADOMILI załoge o tym, że w Smoleńsku lądować się nie da.
Czyzby zadziałała to polska przekora: co mi tam rusek będzie rozkazywał – ja wiem lepiej. A może jednak zadziały inne czynniki: pamięć o Gruzji, presja czasu i miejsca, chęć wykazania się przed przełożonymi. Tego się nigdy nie dowiemy. Ale roztrząsanie tych aspektów sprawy nie leży w interesie tych, dla których katastrofa smoleńska jest odskocznią do zdobycia władzy i miejsca przy korycie.
Dlatego mamy festiwał domyslów, urojeń, pomówień, oskarżeń. Dlatego wbrew oczywistym faktom lansuje się teze o zamachu, bo przyznanie, że prezydent Kaczyński zginął w zwykłej katastrofie jest śmiercią dla pomysłu, aby miernego polityka uznać za wybitnego męża stanu. Jest śmiercią dla pomysłu budowania pomników, nazywania jego imieniem ulic, szkół itp. Dlatego ci, co odnosza korzyść polityczną z tego faktu nigdy nie dopuszczą, aby sprawy związane z katastrofa odeszły do historii. Tylko ciągłe mieszanie w tym kotle daje szanse bycia na pierwszych stronach gazet.
Nie twierdze, że wszystko co zdarzyło sie PO katastrofie zostało wykonane perfekcyjnie. Ale…
Żaden kraj, żaden rząd nie byłby w stanie perfekcyjnie ogarnąć takiej tragedii. Nie ma na to reguł, wzorca, doświadczenia. Na pewno popełniono w tym chaosie wiele błędów. Ale te błędy powstały NA SKUTEK katastrofy. Nie można np. uznać za dowód na zamach faktu, że ciała ofiar zostały zamienione, bo był SKUTEK, a nie przyczyna.
Drązenie tego tematu ma celu jedno – usunięcie na dalszy plan pytania, które padlo powyżej: DLACZEGO?
Tragedia była. Ale każdy ma swoje tragedie i przed wyborami? Po co?
Osobiście to komedia ten człowiek nie zasługuje na zaszczyty. Przez niego cierpią i cierpiały niewinne dzieci. Ukrywał przecież księży pedofili wyświęcił człowieka , który gwałcił własne dzieci …..ale to polak