SPIN

Zginął ratując 12-letnie dziecko

Aneta Borkowska piątek, 21 sierpnia 2020, 16:43 Siedlce

Wczoraj w Sztutowie w województwie pomorskim utonął 32-letni policjant, st.sierż. Marcin Szpyruk, mieszkający w Siedlcach, a pracujący w Mińsku Mazowieckim.

Nad morzem przebywał na urlopie z rodziną. W pewnej chwili zobaczył tonące dziecko i rzucił się na pomoc. Uratował dziewczynę, sam niestety poniósł śmierć.

– Mężczyzna zniknął pod wodą, plażowicze od razu utworzyli łańcuch życia. Po około 30 minutach został wyciągnięty na brzeg, niestety mimo reanimacji nie udało się go uratować – mówi Joanna Słowik, rzeczniczka policji z Nowego Dworu Gdańskiego.

Szpyruk służbę w policji pełnił od 6 lat. Był wielokrotnie nagradzany.

– To był policjant z powołania, lubiany przez kolegów, zawsze można było z nim porozmawiać – mówi Marcin Zagórski rzecznik prasowy policji w Mińsku Mazowieckim .

Mężczyzna osierocił prawie półtoraroczne dziecko. Rodzinie została udzielona pomoc psychologa. Premier Mateusz Morawicki przyznał rodzinie rentę specjalną. Dodatkowo na portalu zrzutka.pl uruchomiono zbiórkę dla żony i córki zmarłego policjanta (link TUTAJ)

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?