SPIN

Rachunek sumienia siedleckiego SLD i zmiana warty

Beata Głozak niedziela, 6 marca 2011, 23:55 Siedlce, Wydarzenia
Siedlecka konwencja SLD. Fot. BG

Siedlecka konwencja SLD. Fot. BG

Brak aktywności radnych miejskich, przemilczanie niepowodzeń koalicji „Zgoda i Rozwój”, późne tworzenie list wyborczych i ich brak w powiecie, nieduży budżet, rezygnacja Jerzego Mandała i brak aktywności kandydatów. Takie są zdaniem Mirosława Rudki przyczyny wyjątkowo słabej pozycji SLD w Siedlcach.

Od wczoraj przewodniczącym siedleckiego koła SLD jest Zbigniew Stąsiek. Zmiana całej Rady Powiatowej Sojuszu dokonała się podczas sobotniej konwencji w siedleckiej siedzibie partii przy ul. 3 Maja, ale jak się okazało od ponad 3 miesięcy koło funkcjonowało bez przewodniczącego. Jerzy Mandał zrzekł się bowiem tego stanowiska na 9 dni przed wyborami samorządowymi. Podczas burzliwej momentami dyskusji było wszystko: wyliczanie błędów, oskarżenia, trudne pytania i szukanie na nie odpowiedzi. Lewica zrobiła rachunek swojego sumienia. Rachunek bez wątpienia gorzki i sięgający dalej niż listopadowe wybory samorządowe. Czy teraz będzie lepiej?

QUO VADIS SOJUSZU?

– Niski wynik wyborczy to efekt kilku czynników – powiedział były już wiceprzewodniczący SLD Mirosław Rudka. – To przede wszystkim mała aktywność naszych radnych miejskich w minionej kadencji, milczenie o niepowodzeniach koalicji „Zgoda i Rozwój”, późne tworzenie list wyborczych w mieście i ich brak w powiecie, nieduży budżet, brak aktywności kandydatów do rad i rezygnacja Jerzego Mandała z funkcji przewodniczącego na 9 dni przed wyborami – wyliczył.

Jak podkreślił Rudka z wyniku jaki w wyborach uzyskał Maciej Drabio wynika, że jedna trzecia zwolenników Sojuszu nie głosowała na niego w wyścigu do fotela prezydenta miasta. Dlatego też rada powiatowa oficjalnie złożyła swoją rezygnację. Tym bardziej, że jej przewodniczący zrobił to już kilka miesięcy temu. Jak sam Jerzy Mandał tłumaczył swoje postępowanie? Niesatysfakcjonującą pozycją na liście wyborczej do rady miasta.

Jerzy Mandał. Fot. BG

Jerzy Mandał. Fot. BG

CZWARTY OKRĘG

– Tak się złożyło, że w Siedlcach mamy cztery okręgi  i było ustalone, że na pierwszych miejscach będą startować określone osoby. Mi głosem rady przypadł okręg 4 co było wielkim nieporozumieniem między mną a kolegą Maciejem Drabio, kandydatem na prezydenta z tego kręgu startującego z pierwszego miejsca – opisywał sytuację Mandał. Kiedy w sprawie jego startu w tym okręgu kolejny raz zarządzono głosowanie zakończone jego porażką zrzekł się funkcji przewodniczącego rady. – Stwierdziłem, że taki wynik to brak zaufania do mnie. Dawano mi co prawda pierwsze miejsce w innym okręgu, ale uznałem to za niesłuszne – przyznał i podkreślił, że końcowy efekt mimo wszystko zdaniem był dla niego korzystny. – Dzięki koledze Drabio zaoszczędziłem około 10 tysięcy złotych – podsumował.

Mandał otwarcie i w ostrych słowach skrytykował także dotychczasowego sekretarza SLD Wojciecha Grochowskiego. To właśnie Grochowski jego zdaniem jest głównym winnym wyjątkowo niskiego wyniku SLD w powiecie i tego, że Sojusz zarejestrował swoje listy w 1 na 5 okręgów wyborczych.

ZMIANA WARTY

– W okręgu numer 2 namówiłem do udziału w wyborach dyrektorkę szkoły, która kilka dni przed wyborami dzwoniła do mnie z informacją, że ma zebrane podpisy i chciałaby je przekazać. Podałem numer telefonu do sekretarza Grochowskiego. Nikt się do tej kobiety nie odezwał – przyznał Mandał podając podobne przykłady.

Zbigniew Stąsiek. Fot. BG

Zbigniew Stąsiek. Fot. BG

Wydaje się zatem, że zmiana władz w powiecie była koniecznością. Problem w tym, że na stanowisko przewodniczącego a także sekretarza nikt nie miał apetytu. Maciej Drabio, Jerzy Mandał i Mariola Goławska odmówili kandydowania na przewodniczącego, na polu bitwy zostawiając Zbigniewa Stąsieka. Agnieszka Hawrylewicz nie chciała kandydować na stanowisko sekretarza pozostawiając tam osamotnionego Krzysztofa Kapelę.

Efekt? Zbigniew Stąsiek 57 głosami na 60 głosujących objął funkcję przewodniczącego Rady Powiatowej SLD a Krzysztof Kapela 60 głosami został wybrany sekretarzem.

Nowy przewodniczący SLD w swoim krótkim wystąpieniu namawiał do rozpoczęcia pracy nad siedleckim Sojuszem od początku. Podkreślał konieczność współpracy z gminami powiatu, Związkiem Nauczycielstwa Polskiego, związkami zawodowymi i służbą zdrowia. Wiele nadziei pokładał też w partyjnej młodzieżówce.

Podczas konwencji obecni byli Katarzyna Piekarska, przewodnicząca mazowieckiego SLD, jego sekretarz Krzysztof Gawkowski,  posłanka Stanisława Prządka i Józef Oleksy.

bg

8 komentarzy

  1. :D i :P dodano 13 lat temu

    Pan Mandał przeszedł samego siebie w swoim zadufaniu. Chyba nie chce wmówić ludziom, że listy załatwia się na 2 tygodnie przed wyborami. ŻAL panie Mandał. ŻAL po prostu. Wam to potrzeba kogoś młodego i z pomysłem a nie stare kapcie za przeproszeniem pokazujecie.

    • statystyczny1960 dodano 7 lat temu

      Inaczej nie będzie. Lewicowa partia nie ma mecenasów ze względu na program takowym przeciwny. A młodzi nie garną się tamgdzie nie pachnie grubą forsą. Jerzego Mandała znam jeszcze z czasów jego służby w PLM w Mińsku Maz. i porządny z niego chłop( On mi pokazal cmentarz orląt we Lwowie więc jakie UB,SB)

  2. od fanki dodano 13 lat temu

    gratulacje dla nowych władz
    życzenia sukcesu
    może przyłączyć się trzeba do "Zgody i Rozwoju"
    sukces SLD zależy od porażki Siedlec?

  3. Anonim dodano 13 lat temu

    jak chcesz udzielać dobrych rad to zacznij od pracy nad sobą później wstąp do SLD i pokaż co potrafisz. Gratuluję J.Mandałowi i tak odwagi że wykazał nieróbstwo Grochowskiego. Szczyt szczytów by sekretarz sam swojej listy w okręgu nie zarejestrował. Kolejny urzędnik Drabio nadęty liczący że wyniki same przyjdą jak się osłabi przewodniczącego

  4. UB, SB, PZPR, SLD, PO... ewolucja trwa dodano 13 lat temu

    patrioci z SLD (chyba Rosji):
    http://www.bibula.com/?p=21474

    • statystyczny1960 dodano 7 lat temu

      A cała wspaniała reszta sterowana przez usrael

  5. Koń dodano 13 lat temu

    Gratuluję Panie Zbyszku!!!
    W Panu nadzieja że SLD zrobi porządek w Siedlcach.

  6. Smutna prawda o polskich politykach. dodano 13 lat temu

    Wojciech Grochowski – wiadomo Fasola. Kto tego nieroba i nieuka wybrał na takie stanowisko? Szok? Pamiętam go od podstawówki, matury nie był w stanie zrobić w Królówce, jakimś cudem zrobił w Rolniku. Kiedyć słyszałem, że zapisał się do PSL i wsadzili go na jakieś kierownicze stanowisko w jakiejś agencji rolnej. Myślałem, że to żart. Ale to chyba prawda, tylko w PSL nie ma takich g….., to SLD takiego nieroba wsadziło na kierowniczy stołek.

Dodaj komentarz

Czy wyrażasz zgodę na udostępnienie swoich danych zgodnie z Polityką prywatności oraz akceptujesz regulamin dodawania komentarzy?