Dziś ulicami Siedlec przemaszerowała ponad setka uczniów ze szkół miejskich i powiatowych. Wyposażeni w transparenty apelowali o niemarnowanie jedzenie, a wszystko to w związku z obchodzonym „Światowym Dniem Żywności”.
Teraz na placu Sikorskiego „uczą” mieszkańców jak zapobiegać marnowaniu żywności.
– Najczęściej marnuje się nabiał, wędliny, pieczywo, warzywa i owoce, wyrzucane są też często w szkołach kanapki – mówi jedna z uczestniczek. – Jak to zmienić? Chyba najprościej to zacząć mniej kupować. W niektórych krajach panuje głód, a u nas się tyle wyrzuca, to przykre – dodaje.
Happening zorganizował Bank Żywności w Siedlcach.
Ja od kilku miesięcy kupuję coraz mniej bo jedzenie jest coraz droższe. Szkoda tylko, że zarobki w Siedlcach są ciągle takie same.