Zakupiony przez siedlecki samorząd za 17 tysięcy program do uszczelniania deklaracji śmieciowych, będzie działał, ale tylko w niewielkim zakresie. Aplikacja miała porównywać informacje z różnych baz (szkoła, MOPR, PWiK) z danymi o zameldowaniu. Dzięki temu urząd miał wyłapać oszustów.
Niestety część szkół odmówiła udzielenia danych miastu o liczbie dzieci i opiekunów przypisanych do danego adresu. Ten wystąpił więc do Urzędu Ochrony Danych Osobowych o interpretację.
– Urząd wprost nie rozstrzygnął czy to są dane liczbowe czy osobowe i jednoznacznej odpowiedzi nam nie udzielił – mówi Łukasz Zaliwski z siedleckiego ratusza. – I dlatego, że jest ta rozbieżność prezydent zaniechał zbierania tych danych, by w razie kontroli nie było problemu – dodaje.
Aplikacja będzie działała, ale tylko zbierając informacje z Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
– Wystąpiliśmy o ulicę, numer budynku, liczbę gospodarstw i roczne zużycie wody – mówi inspektor Ochrony Danych Osobowych z siedleckiego urzędu.
Urząd miasta od PWiKu otrzymał już wszystkie dane. Teraz program będzie je porównywał z deklaracjami.
Siedlce, podobnie jak inne samorządy, mają problem z ludźmi, którzy w deklaracjach „śmieciowych” nie podają faktycznej liczby mieszkańców w danym lokalu. Zdarza się, że w wynajmowanym mieszkaniu mieszka kilka osób, podczas gdy, w deklaracji widnieje jedynie właściciel. „Wyparowują” też dzieci. W ten sposób znika nawet ok. 10 tys. mieszkańców.
jest na to prosty sposób – opłata od zużycia wody – ale do tego potrzeba odwagi a to nie jest przymiot naszych radnych…
Opłata od wody spowodowała w innych krajach nadmierną oszczędność wody w biednych rodzinach. Co doprowadzało do tego, że biedni śmierdzieli…Woda to woda, a śmieci to śmieci. Należy te opłaty pobierać niezależnie.
@rudy1
podaj źródło tego co piszesz
Konfabulujesz. Ustawa w Polsce pozwala zwolnic z opłat za odpady przy niskich dochodach i jest to niezalezne od sposobu wyliczania naleznosci. Zainteresowani stanem obecnym sa tylko cwaniacy.
Bzdura, ! My tj ja i żona zużywamy dużo wody Szczególnie latem 0koło 12 m wody zimnej i 6 m wody ciepłej miesięcznie i nikt więcej tu nie mieszka, mogą to potwierdzić wszscy sąsiedzi. Dlaczego więc mamy płacić więcej. To może mamy się nie myć codziennie i chodzić śmierdzącymi po mieście, sklepach itp?
Jan nie piszesz czy to jest domek jednorodzinny bo jak w bloku mieszkanie to przesadzasz a zresztą jak się wodę leje to trzeba płacić i nie marudzić.