Placówka będzie najprawdopodobniej utworzona w budynku po byłym oddziale onkologicznym przy szpitalu wojewódzkim. Na zakażonych będzie czekać 100 łóżek tzw. covidowych, w tym 10 respiratorowych.
Na dniach ma pojawić się oficjalna decyzja ministra zdrowia w tej sprawie. Szpital ma być otwarty do 27. listopada. Jego utworzeniem zajmie się Bank Gospodarstwa Krajowego we współpracy ze szpitalem wojewódzkim. Kwestie finansowe spoczywają po stronie BGK.
Prace adaptacyjne w budynku już ruszyły. Nie będą skomplikowane, bo pierwotnie miał do niego przenieść się oddział pulmonologiczny z Rudki.
– Już teraz jesteśmy w stanie przygotować tam 80 łóżek, musimy jedynie do każdego pomieszczenia łóżkowego doprowadzić tlen – mówi prezes szpitala wojewódzkiego Marcin Kulicki.
Poszukiwaniem pracowników do szpitala tymczasowego/przejściowego zajmie się szpital wojewódzki i BGK. Trzon kadry mają stanowić lekarze z oddziału pulmonologicznego.
Informacje o tym, że w Siedlcach planowane jest utworzenie szpitala tymczasowego pojawiły się kilka tygodni temu. W pierwotnej wersji BGK miał współpracować w tej kwestii z SP ZOZem. Po uwagę brano też kilka lokalizacji. Wśród nich halę sportową „Samochodówki”, teren szpitala miejskiego, a nawet nieruchomość przy ul. JP II należącą do PEC.